Kategoria: Opowiadania

Praca na wakacje – IV miejsce w konkursie „Elfie wakacje”

Pora letnia przybyła do miasta wraz z całą feerią zapachów, które potrafiły skutecznie odstraszyć każdego, kto chociażby pomyślał o odwiedzeniu dolnych poziomów pnącej się ku błękitnemu niebu metropolii Nah Glorath. Woni potu, jedzenia, zwykle przestarzałego i zgniłego, oraz smrodu kanalizacji nic nie potrafiło zabić, o czym Myo już dawno się przekonała. Jedyne co poprawiało jej […]

Śmierć, wakacje i podatki – III miejsce w konkursie „Elfie wakacje”

Opowiadanie wyróżnione przez Martynę Raduchowską. Słońce się ledwie skryło za horyzontem, gdy nienaturalną ciszę lasu przecięły miarowe dźwięki uderzeń w bębny. Zakapturzone postaci szły lasem w ich rytmie starą, rzadko uczęszczaną ścieżką, powoli zbliżając się do swojego celu: polany otoczonej dwoma kręgami kamieni. Nawet legendy o pochodzeniu kręgu były zapomniane, wiedziano jednak że jest to […]

Niezapomniane wrażenia – II miejsce w konkursie „Elfie wakacje”

Elros Inglorion siedział przy swoim biurku, rozświetlanym jedynie niewielkim płomykiem, pełgającym na knocie ogarka świecy. Równym, pięknym pismem wprowadzał w kolejne rubryki rzędy cyfr. Pióro furkotało tuż przed jego nosem, z ust wychynął przygryziony koniuszek języka, jakby miał pomóc elfowi w obliczeniach. Elros odgarnął kosmyk jasnych włosów z czoła i ponownie zamoczył stalówkę w stojącym […]

I jak tu nie wierzyć w bajki? – I miejsce w konkursie „Elfie wakacje”

Słoneczko prażyło przyjemnie, uwalniając z lasu intensywną, żywiczną woń. Niewielka polanka, otoczona brzozowym gajem idealnie nadawała się na dłuższe kontemplacje, czy też piknik we dwoje. Niewielkie połacie roślin nieznanej mi nazwy wyścielały glebę, izolując przed brudną ziemią, lecz nie przed zamieszkującymi ją insektami. Rozłożony na sporym kocu, wpatrywałem się w kursor migający na ekranie laptopa, […]

Baltyjskie bóstwa

Świat trwał. Mężczyzna w jasnym garniturze zaklął pod nosem, kiedy potrąciła go śpiesząca się do pracy matka przedszkolaka uczepionego rozpaczliwie jej spoconej dłoni. Grupka licealistów przepchnęła się w wąskich drzwiach niewielkiego sklepiku spożywczego. Jedna z dziewczyn chichotała głośno, inna właśnie rozsmarowywała na pełnych wargach różowy błyszczyk. Staruszka z przerażonym pieskiem ubranym w wełniany kubraczek wolno […]

Wygrzebaniec

– A pod trumną? Absurdalne pytanie zadał nastolatek, którego twarz spowijał półmrok zaściełający kąty obskurnej sali – kryminalistyka wciąż nie była uznawana za naukę nawet na Uniwersytecie w El-Kalind. Zdziwiony Splinks gwałtownie wypuścił spod wąsa powietrze zgromadzone na poczet kolejnego zdania. Potem sapnął, chrząknął i kontynuował wykład: – W ciągu pięćdziesięciu lat Zovirak Kanks popełnił […]

Byt często jest to reakcja Eos i Titonos, czyli poranek romansu

O n Ślady urwały się nagle; z furią odrzucił włócznię i łuk. Dopadł wilgotnego kamienia, syknął nie bardzo królewskim przekleństwem i złożył dłonie na twarzy. Kłącza głodu zwarły uścisk. Nie trzeba było grać myśliwego – jakby słyszał ten chichot doradców. Ale nie zamierzał żałować, że pożegnał nadworną sterylność. Jeszcze odnajdzie przyjaciół i będzie jadł mięso […]