Dobre porno musi mieć fabułę – recenzja komiksu „Esmera”

Niedawna zbiórka crowdfundingowa na polską antologię komiksu pornograficznego, organizowana przez wydawnictwo Planeta Komiksów, pokazała, że jest wśród fanów opowieści obrazkowych spore zainteresowanie tą formą wyrazu. Sukces akcji zaskoczył samego wydawcę, który z powodzeniem doprowadził do publikacji „Polish Pornographics” nawet pomimo kłód rzucanych pod nogi przez jeden z serwisów crowdfundingowych. Zanim jednak światło dzienne ujrzał album pokazujący polskie spojrzenie na temat pornografii, do księgarń trafił komiks Venca (scenariusz) i Zepa (rysunki) pt. „Esmera”, wydany przez oficynę Timof Comics.

esmera

Tytułowa bohaterka to prosta i skromna dziewczyna, żyjąca się w niezamożnej i bogobojnej rodzinie. Katolickie wychowanie oraz surowe zasady wyniesione z domu nie potrafią zagłuszyć rodzących się w dojrzewającej, młodej kobiecie seksualnych pragnień. W arkana miłości wprowadza ją współlokatorka z przyklasztornego internatu. Esmera ze zdumieniem i przerażeniem odkrywa, że wraz z kolejnymi orgazmami jej ciało ulega płynnemu przeistaczaniu się z kobiety w mężczyznę i na odwrót. Bohaterka zmuszona jest prowadzić podwójne życie, jako piękna Esmera i przystojny Miguel. Co dzieje się potem? Nie zdradzę. Stara prawda głosi jednak, że dobre porno musi mieć nietuzinkową fabułę. A „Esmera” to wyjątkowo dobre porno.

esmera_p1

Wprowadzenie do komiksu bohaterki zmieniającej płeć dało scenarzyście ogromne pole do popisu. Prosty, ale pomysłowy zabieg pozwolił autorowi konstruować mnóstwo uzasadnionych scen seksu i unikać przy tym monotonii. Vence nie boi się tym samym wyzwań. W komiksie nie zabraknie stosunków hetero i homo (zarówno damsko-damskich, jak i męsko-męskich), a także miłosnych trójkątów i seksu grupowego. Jednocześnie scenarzysta odpuszcza sobie BDSM, fetysze i przebieranki, stawiając na bardzo zmysłowe ujęcie seksu. Czy to dobrze, czy źle, zależy zapewne w dużej mierze od preferencji czytelnika. Na pewno jednak nie można w „Esmerze” narzekać na nudę w łóżku (szczególnie, że gros scen wcale nie rozgrywa się w łóżku).

esmera_p2

Klimatu dodają nastrojowe, a przy tym pikantne rysunki Zepa. Rysownik nie sili się na wulgarność, a jednocześnie nie boi się pokazać scen odważnych, choć nadal pozostających w sferze dobrego smaku. Całości dopełnia delikatna, ołówkowa kreska Zepa, podkreślająca miękkie, pełne kształty bohaterek.

Czy komiksy takie jak „Esmera”, „Polish Pornographics”, „Słodka szarlotka” czy „Sunstone” sprawią, że w Polsce na dobre zagoszczą pornograficzne powieści graficzne? Odzew wydaje się stosunkowo spory, co pozwala fanom tego rodzaju historii być dobrej myśli.

Karol Sus

Scenariusz: Zep
Rysunki: Vince
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2017
Tłumaczenie: Kasia S.
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 210×280 mm
Stron: 80
Cena: 55,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-65527-44-8

About the author
Karol Sus
Rocznik ‘88. Absolwent Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Wychowany na micie amerykańskiego snu. Wciąż jeszcze wierzy, że chcieć – to móc. Wolnościowiec. Kinomaniak, meloman, mól książkowy. Namiętnie czyta komiksy. Szczęśliwy mąż i ojciec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *