Tag: Grecja

Zhańbiona Bona

  Przypadek Klodiusza Przewodnictwo w rytuale przejmowały Westalki – strażniczki ognia i czystości. Na początku należało wyprosić z domu mężczyzn, wyprowadzić zwierzęta płci męskiej i zasłonić wszystkie freski ich przedstawiające. Następnie przystępowano do przystrajania kolumn, ścian i sprzętów pędami winorośli, gałązkami laurowymi i kwiatami, według uznania i gustu gospodyni obchodów święta Bony Dei. Jedynie mirt […]

Zarysy teorii Feniksa

  Climax W ich rozmowie pojawiają się przeciwstawne argumenty, choć oczekiwania bywają jednakowe: władza i wpływy oraz pragnienie zwycięstwa. Głosy doradców kontra własna wola. Duma i honor, dzisiaj nieaktualne, stawiano kiedyś na pierwszym miejscu. Teoretycznie. W bitewnym szale i w rozgrzanej wymianie ciosów bywało różnie. Od zawsze. To znaczy: mało racjonalnie. Ponieważ climax rządzi się […]

Wojownik w przystani

  Dydona z Kartaginy – kobieta spragniona miłości – Jakim sposobem opuściłeś Troję, Eneaszu? – Pani, natychmiast po upadku miasta zwołałem moich wojowników, zabrałem mojego ojca Anchizesa, ukochaną Kreuzę i syna Askaniusza. Wsiedliśmy na jeden z ocalałych trojańskich statków, by popłynąć do Antandros. To bezpieczny, ukryty głęboko w zatoce port, gdzie mieli do nas dołączyć […]

Antymoralitet Marii Peszt

Obmyj mnie Ćwiczenie wyobraźni i trening w szkole wiedzy „Jeśli chcę coś zrobić, co według mojego ojca jest złe, ale według mojego osądu dobre, to robię to licząc się z konsekwencjami” – tłumaczył mi kiedyś mój rodzony brat. Sumienie jednostki nie jest sumieniem rodzica, prawda? Tylko jak rozróżnić dojrzewanie do odpowiedzialności od subiektywizmu, czyli stawiania […]

Misterium eleuzyjskie

Bądź pozdrowiona, o ty, bez promienia, Który nadzieją martwe serca pieści, Spowita płaszczem bezdennego cienia, Źródło mej pieśni, macierzy natchnienia, Boleści! (z tomu Dusza płacząca, J.Kasprowicz) Demeter opłakująca Persefonę, Evelyn De Morgan Łzy matki, czyli pieśń Demeter Nad wodami Kaistru zrywałaś purpurowe kwiaty, drobne stopy chłodząc w jeziorze. Taką cię chowam w pamięci: ostatni obraz […]

Eurydyka w piekle

Na melodię uschniętego fiołka i zwiędłej konwalii Kadr z filmu „French Cancan” Oczywistość wzgardzona Mało jest poważnych ról dla aktorek, chyba że zagrałyby w taniej rozrywce. Lecz im dłuższy staż, tym trudniej przecisnąć się przez coraz węższy prześwit. Na salonach błyskają prostymi zębami i opalonymi udami tylko te zdrowe i jędrne. Wciąż atrakcyjne damy skusiłyby […]