Wiersze DOROTY SŁAPY znajdziecie TU i TU.
Proszę dokończyć:
Wiersz, dzięki któremu pokochałam poezję:
Nie wyróżnię tutaj żadnego wiersza, bo moje zainteresowanie poezją rodziło się przez jakiś okres czasu, kiedy to sięgałam po wiele tomików różnych autorów i autorek i czytałam wiele tekstów.
Wiersz, który noszę zawsze przy sobie, choćby w pamięci:
Może fragment utworu „Lalki” autorstwa irańskiej poetki Forugh Farrokzad:
Można być nakręcaną lalką
I patrzeć na świat szklanymi oczami
Można leżeć latami w koronkach i błyskotkach
Z ciałem wypchanym słomą
– przypomina mi o tym, że najgorszą rzeczą jest bezwolność.
W 2015 r. podziw wywołał we mnie wiersz:
Znowu: żaden konkretny, tylko fragmenty większości poezji Huang Li, zebranej w tomiku „Kto biega jeszcze szybciej niż błyskawica”, wydanym przez Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego.
Poetą, który mnie inspiruje jest:
Anna Świrszczyńska, Forugh Farrokhzad, Tadeusz Różewicz.
Nie lubię poezji, która:
Nie lubię poezji utrzymanej w tonie zbyt podniosłym i patetycznym. Wolę, kiedy słowa w poezji są jak najbardziej wprost: odkrywają, obnażają i głośno szepcą.
Istotą poezji jest:
Dla mnie: szczerość poety wobec samego siebie i świata.
Swoją poezją:
Staram się wyrazić to, co trudniej wyrażalne, albo czego nie chcę wyrazić wprost.