Na Pograniczu światów rodzą się nieskończone możliwości, czyli „In Other Lands” Sarah Rees Brennan

31944679Pogranicze nie przypomina niczego, co znamy. Lepiej nie wybierać się tam z telefonem, bo czeka nas spontaniczny samozapłon w kieszeni (ale długopisy można szmuglować bez ryzyka pożaru). W magicznej krainie żyją elfy, harpie i – co wzbudza największy entuzjazm Elliota – syreny.

Kim jest Elliot? Elliot Schafer to trzynastoletni, nieznośny, rudowłosy knypek. Nie jest zainteresowany byciem uprzejmym ani heteroseksualnym. Miał pecha, ponieważ na szkolnej wycieczce zobaczył mur, którego nikt inny nie mógł dostrzec. Innymi słowy, Elliot jest specjalny. Nie tylko w znaczeniu: niezwykle inteligentny i złośliwy jak diabli. Może także przekraczać granicę pomiędzy światami. Może uczęszczać do magicznej szkoły na Pograniczu.

Problemem polega na tym, że szkoła to bardziej wojskowy obóz treningowy dla przyszłych członków Straży, Pogranicze jest w stanie permanentnej wojny domowej, syreny są niebezpieczne, a cały ten magiczny świat wymaga o wiele więcej fizycznej sprawności, niż Elliot był w stanie zdobyć w bibliotece. To nie znaczy, że magiczna kraina ma wyłącznie wady. W obozie nasz bohater poznaje Spokojne Serce w Chaosie Bitwy, pierwszą elfkę, która wstąpiła do Straży, i zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Jest też Luke, zmora egzystencji Elliota. Znacie ten typ: przystojny, wysportowany, powszechnie lubiany, w prostej linii potomek legendarnych herosów, przeznaczony do wielkich, niebezpiecznych i grożących śmiercią lub kalectwem czynów.

Pogranicze nie jest idealne, ale Elliot może je naprawić. Jeśli zdecyduje się zostać.

In Other Lands zostało nominowane w 2018 roku do nagrody Locusa i zdobyło kilka innych prestiżowych wyróżnień. Jest to jedna z najbardziej inteligentnych, dojrzałych i zabawnych powieści, jaką miałam przyjemność przeczytać. Każda strona powodowała wybuchy śmiechu, sprawiała, że łzy stawały mi w oczach, albo skłaniała do przemyśleń. Bez zażenowania mogę mówić o tej powieści wyłącznie w superlatywach. Lektura In Other Lands to najwspanialsza przygoda, jaką mogłam sobie wymarzyć na lato. Jedyne,do czego mogę mieć pretensje, to fakt, że dzieło Sarah Rees Brennan nie ukazało się jeszcze w języku polskim, ale ten błąd wciąż można naprawić.

tumblr_p24gqnrjjl1qg1n01o1_1280

Sama fabuła nie wydaje się specjalnie oryginalna. Elliot jest typowym kujonem, a jego sytuacja rodzinna jest na tyle nieciekawa, że wykształcił szereg mechanizmów obronnych: nie dopuszczaj nikogo do siebie, zrań ich, zanim zranią ciebie. Trafia do magicznej krainy, gdzie znajduje – po wielu trudach i walkach –swoje miejsce w świecie, przyjaźń i miłość, jakich zawsze pragnął. Powieść wyśmiewa większość tropów i motywów typowych dla literatury z nurtu young adult, szczególnie zaangażowanie dzieci i młodzieży w wojny i konflikty zbrojne, czyli samo sedno dystopijnych powieści młodzieżowych. Elliot nieustannie pyta, kto uznał, że szkolenie nastolatków do zabijania i wysyłanie ich do bitwy to świetny pomysł. In Other Lands ma silne przesłanie antywojenne, które zostaje wyłuszczone na wielu poziomach, od politycznej dominacji wojska, w interesie którego leży podtrzymywanie konfliktu, po pytanie: jak rodzina, która cię kocha, może być dumna z twoich osiągnięć, kiedy uczysz się, jak zabijać innych? Jak mogą temu przyklaskiwać? Jak mogą traktować jako naturalne i oczywiste, że nieustanne grozi ci śmierć? Sarah Rees Brennan bezlitośnie rozprawia się z kultem militaryzmu. Śmierć w bitwie nie ma w sobie nic heroicznego, bo żadna śmierć nie jest heroiczna. Każda jest stratą. Wygrana bitwa świadczy tylko o liczbie poległych, nie o wartości dowodzących. Jak dosadnie ujął to Elliot: każda wojna jest niczym innym jak porażką pokoju.

tumblr_p24gqnrjjl1qg1n01o2_1280

Powieść wyśmiewa także inne popularne tropy young adult, jak trójkąty miłosne. Nasi bohaterowie oczywiście są uwikłani w trójkąt uczuciowy, ale zupełnie inny, niż początkowo sądzi Elliot. Dekonstrukcja tego motywu – chyba najbardziej obmierzłego ze wszystkich popularnych motywów wszelkiego typu literatury – dokonana została za pomocą pełnego ironii humoru i odejścia od obowiązującej heteronormatywności. Trochę trudno dwóm chłopcom rywalizować o dziewczynę, jeśli jeden z nich jest gejem. A to dopiero początek niespodzianek. Granie w schemat zostawia autorce spore pole do popisu. W efekcie zwrot akcji goni zwrot akcji i nigdy nie możemy być pewni, czego się spodziewać. Zwłaszcza po Elliocie, który nie uznaje żadnych zasad, jeśli nie mają dobrego (w jego mniemaniu) uzasadnienia.

In Other Lands przypomina najlepsze dzieła Terry’ego Pratchetta. Stanowi ironiczną dekonstrukcję gatunku, czy też nurtu (w tym przypadku young adult), odsłania absurdy panujące w społeczeństwie bądź pułapki „zdroworozsądkowego” myślenia. Innymi słowy, każda bzdura może zostać uznana za rozsądną i oczywistą, jeśli dostatecznie głęboko zakorzeni się w kulturze. Elliot jest postacią, która widzi rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, i nie waha się mówić, co naprawdę sądzi o Pograniczu i jego mieszkańcach. Jego wypowiedzi są ironiczne, sarkastyczne i często po prostu złośliwe. Obrazuje to trudny charakter głównego bohatera, ale też składa się na złożoną krytykę społeczną – zarówno Pogranicza, jak i naszego świata i jego problemów. Tylko pozornie powieść Brennan opowiada o odległej, baśniowej krainie. W rzeczywistości dużo więcej mówi o nas i naszej kulturze. Autorka nie ucieka od problemów i nie przedstawia ich (z jednym wyjątkiem) za pomocą wyszukanych metafor.

tumblr_p24gqnrjjl1qg1n01o3_1280

Za największą zaletę In Other Lands uważam to, że powieść jest pozbawiona cynizmu, który nagminnie myli się z dojrzałością.To książka pełna szczerych emocji, wyrażonych w bezpretensjonalny, dosadny sposób. Narracja In Other Lands reprezentuje taki sposób mówienia o uczuciach, jaki chciałabym widzieć w powszechnym użyciu. Fascynujące jest także, że powieść, którą określić można jako rosół dla duszy i pocieszenie w strapieniu, jednocześnie porusza sporo trudnych tematów. Wysyłanie dzieci na śmierć to tylko wierzchołek góry lodowej. Mamy również kwestię rasizmu, tradycyjnie wyrażoną przez metafory różnych ras, co samo w sobie jest jednym z najmniej ciekawych tropów fantastyki. Z doświadczenia też wiemy już, że ta metafora po prostu nie działa.To zdecydowanie najsłabszy punkt powieści, nawet jeśli prezentacja tego, jak uprzedzenia rodzą się i rozpowszechniają w kulturze, była bardzo trafna. Jednym z najciekawszych elementów z kolei jest „odwrócony seksizm” elfiego społeczeństwa matriarchalnego. Elfki to wojowniczki, elfy zajmują się domem i dziećmi. Uwagi Spokojnej na temat tego, jak „nienaturalne” są role płciowe w ludzkim świecie, i prezentowane przez nią długie uzasadnienia, dlaczego tak jest, są zabawne o tyle, o ile odsłaniają, jak złożonym konstruktem społecznym jest rola płciowa w naszej rzeczywistości. Ile retoryki wymaga, aby uzasadnić swoje istnienie, aby zostać wdrożoną w ludzką świadomość i być kulturowo egzekwowaną. Przy czym zderzenie tych dwóch porządków (elfiego i ludzkiego) nie prowadzi do sporu o to, co jest właściwe i naturalne, ale do podważenia całego systemu binarności płciowej.

In Other Lands to wspaniała powieść z silnym przesłaniem i metatekstowym wymiarem, ale tym, co stanowi jej największą zaletę, są postacie. Szczególnie Elliot. Można go tylko kochać albo nienawidzić. Jest gnojkiem, któremu wydaje się, że jest mądrzejszy od wszystkich. Niemiły, często okrutny, wie, co powiedzieć, aby zrazić do siebie ludzi. Prowokuje ich świadomie. To, jak bardzo jest zgorzkniały, łamało mi serce, ponieważ żadne dziecko, ani nawet dorosły, nie powinno nigdy się tak czuć. Jest głównym źródłem humoru w powieści, ale nabijanie się z innych to naprawdę sarkastyczny i nieco podły humor. Elliot rani ludzi. Celowo, aby ich od siebie odsunąć, nie przywiązywać się, bo wie, że wtedy sam zostanie zraniony. Prawda jest taka, że Elliot wybiera życie na Pograniczu, bo nie ma dokąd pójść. Jego historia jest traumatyczna. Dlatego też jego emocjonalny rozwój, to, jak uczy się burzyć ściany, które wokół siebie zbudował, jak dopuszcza do siebie świadomość, że ktoś może go lubić, jest takie wzruszające. To bardzo prawdziwe i potrzebne przesłanie – okoliczności, jakie nas ukształtowały, nie muszą nas definiować. Możemy się zmienić, jeśli tylko rozpoznamy nasze problemy. Możemy starać się być lepszymi. Jest to równie prawdziwe w odniesieniu do Elliota, jak i do Spokojnej. W zderzeniu ze światem ludzi elfka uczy się kwestionować uprzedzenia, które jej kultura uważa za fakty. Jej wywody na temat tego, co właściwie i słuszne w zachowaniu „prawdziwego dżentelmena”, nie funkcjonują w powieści jedynie jako powracający dowcip, chociaż reakcje pozostałych postaci na porządek panujący w elfim społeczeństwie są przezabawne.Pod wieloma względami Spokojna jest największą buntowniczką z całej trójki, dzieląc więź na polu walki z człowiekiem, a co jeszcze dziwniejsze – z mężczyzną. Spokojna ma swoje własne traumy i problemy, ale radzi sobie z nimi nieco inaczej niż dramatyczny do szpiku kości Elliot. Inaczej też okazuje swój ból. Spokojna reprezentuje sobą całą magię Pogranicza, ale też wszystko to, co z tym światem jest nie w porządku. Nic dziwnego, że Elliot zakochał się w niej po uszy. Taki sam los czeka czytelniczki.

tumblr_p24gqnrjjl1qg1n01o5_1280

Jest jeszcze Luke. Wydaje się, że jeden rzut oka wystarczy, abyśmy wiedzieli o Luke’u wszystko, co trzeba. Typowy szkolny atleta. Doskonały wojownik, ukochany syn, gwiazda obozu i przyszły wojenny bohater. Elliot bardzo szybko ocenia Luke’a. Dlatego tak łatwo zostaje zaskoczony przez to, co Luke robi i mówi, jak się zachowuje. Chyba najbardziej zadziwiające jest, jak długo Elliot nie może zrozumieć, co Luke o nim sądzi, i to dowodzi, że nasz bohater nie jest tak mądry, jak mu się wydaje. Luke jest rycerzem bez skazy, ale także kimś o wiele więcej. Jest oddanym przyjacielem, gotowym na poświecenia, i pragnie tylko tego, aby wszyscy byli szczęśliwi. Problemem Luke’a jest to, że zawsze stawia innych na pierwszym miejscu i nigdy nie myśli o sobie. To nie najlepsza długoterminowa strategia. Pozostaje mieć nadzieję, że Elliot wbije mu do głowy trochę zdrowego egoizmu. Relacje pomiędzy postaciami są skomplikowane. Nie tylko ze względu na romantyczne uczucia, jakie rodzą się pomiędzy nimi. Przede wszystkim dlatego, że są osobami z różnymi problemami i doświadczeniami i każdy z nich ma jakąś traumę. Bycie nastolatkiem naprawdę nie jest łatwe, ale nasi bohaterowie uczą się, jak radzić sobie w sytuacji dalekiej od ideału nie tylko z własnymi wadami, ale też z problemami innych ludzi wokół siebie. Co więcej, uczą się, jak dzięki swojemu cierpieniu rozpoznawać czyjś ból.Jak nie oceniać zachowań pozostałych ludzi, bo nigdy nie wiemy, jakie problemy w sobie noszą.Tego rodzaju delikatność jest niezwykle potrzebna we współczesnym świecie z jego zero-jedynkową mentalnością. Relacje w In Other Lands są niezwykle głębokie i zniuansowane, a powieść pokłada wiele wiary w inteligencję i dojrzałość swoich czytelniczek.

Kolejną zaletą In Other Lands jest przedstawione podejście do seksu. Historia rozgrywa się pomiędzy trzynastym a siedemnastym rokiem życia naszych bohaterów. W tym czasie nawiązują oni związki i zdobywają pierwsze doświadczenia seksualne. Nie dla każdego z nich seks znaczy to samo. Nie zawsze seks znaczy to samo w każdych okolicznościach. Powieść przedstawia to, jak czasem używamy seksu, aby kogoś zranić albo żeby poprawić sobie nastrój. Czasami nawet, aby zranić siebie. Bohaterowie uczą się, jak radzić sobie z odrzuceniem. Albo z tym, że nie odwzajemniają czyichś uczuć. Jak nie zranić kogoś tylko dlatego, że jest nam obojętny. Powieść stwierdza nawet, że czasem odwzajemniona miłość też nie wystarcza, jeśli mamy inne oczekiwania wobec związku. To wręcz zadziwiające, jak wiele tematów związanych z seksem zostało poruszonych na tych kilkuset stronach, a książka nie zaczęła przy tym przypominać broszurki edukacyjnej.

tumblr_p24gqnrjjl1qg1n01o4_1280

Sarah Rees Brennan jest niezwykle utalentowaną pisarką. Przedstawia to, jak w ciągu czterech lat ludzie (i elfy) mogą się zmienić, rozwinąć i dojrzeć dzięki temu, że się nawzajem wspierają. W przezabawny, lekki i sarkastyczny sposób opowiedziała o tym, czym jest dorastanie, z jakimi problemami mierzymy się na co dzień i co jest największą wadą współczesnych społeczeństw. In Other Lands to powieść, do której z pewnością będę powracać w poszukiwaniu pocieszenia, pozytywnego nastawienia i wciągającej historii o miłości i przyjaźni.

Tytuł: In Other Lands

Autorka: Sarah Rees Brennan

Wydawnictwo: Big Mouth House

Liczba stron: 437

Data wydania: 2017

About the author
Aldona Kobus
(ur. 1988) – absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, doktorka literaturoznawstwa. Autorka "Fandomu. Fanowskich modeli odbioru" (2018) i szeregu analiz poświęconych popkulturze. Prowadzi badania z zakresu kultury popularnej i fan studies. Entuzjastka, autorka i tłumaczka fanfiction.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *