Tag: Nick Cave

Frankenstein straszy kiczem

Dziwią mnie komentarze na temat „Frankensteina” Wojciecha Kościelniaka. Od kiedy czytam teksty poświęcone temu musicalowi, poznałam nowy gatunek recenzji, mianowicie recenzję-pean, pisaną w warunkach chyba największego odurzenia wątpliwym splendorem artystycznym tego dzieła lub też odurzenia czym innym. Tylko czym? W „Frankensteinie” nie mogłam znaleźć odpowiedzi na to pytanie.

Pieśń samobójców

Był rok 1933. Węgierski kompozytor, Reszo Seress, mieszkający aktualnie w Paryżu, właśnie rozstał się z narzeczoną. Efektem tegoż było powstanie utworu, który obrósł legendą. Przesycona smutkiem melodia, do której równie klimatyczne słowa napisał kolega kompozytora, Laszlo Javor, przeszła do legendy. Nie ze względu na jakiś wyjątkowy poziom, ale na fakt, iż w krótkim czasie okrzyknięta […]