– Axon Kasdeia – przeczytał William – Nie znam gościa. – Och, znasz, i to bardzo dobrze, tylko pod innym nazwiskiem – wyjaśnił mu wesoło Kier, ale zaraz spochmurniał – Nie jest dobrze. Wolne demony w ogóle nikomu nie podlegają, to raz, a dwa, to ród Kasdeia jest bardzo potężny. I bardzo złośliwy. – No […]