Tag: Zeus

I narodzili się bogowie – i narodzili się ludzie

Historia ludzkości w mitologicznym ujęciu musiała się rozpocząć od stworzenia pierwszej ludzkiej pary. Dziś już wiemy, że jest to grube uproszczenie, gdyż dla zachowania puli genowej tych par musiałoby być docelowo około dziesięciu tysięcy. Co prawda, pierwsi ludzie nie mogli wiedzieć, co to jest gen, ale bogowie, którzy ich stworzyli, powinni mieć o tym jakieś […]

Eros i Psyche – romans wszechczasów

W mitach greckich, podobnie jak w każdej mitologii, znajdują się opowieści mające charakter alegoryczny i właściwie nie będące mitami w ścisłym tego słowa znaczeniu. Czymś takim jest opowieść o Erosie i Psyche, w której warstwa romantyczna została dorobiona do prostego filozoficznego stwierdzenia, że czym innym jest popęd seksualny, symbolizowany przez Erosa, a czym innym „miłość serca”, którą […]

Perseusz i Andromeda

Niedawno na ekrany kin wszedł remake klasycznego filmu „Zmierzch tytanów”, opowiadającego o miłości herosa Perseusza do księżniczki Andromedy. Jak to zwykle bywa, w filmach skupiono się głównie na wątku romantycznym, a resztę pominięto. Tymczasem historia Perseusza jest o wiele szersza, a zaczęła się w królestwie Argolidy, rządzonym przez Abasa. Poślubił on niejaką Aglae. Umierając, zostawił […]

Prometeusz, puszka i swastyka

Prawie każdy zna opowieść o Prometeuszu, który podarował ludziom ogień. Przypisuje się ją starożytnym Grekom, choć w rzeczywiśtości jest to mit starszy od opowieści o bogach Olimpu i wywodzi się z Indii. Imię Prometheus, oznaczające przezorność, ma się nijak do przymiotów i dokonań tego najsławniejszego z tytanów, mitografowie uważają więc, że zostało ono urobione z […]

Syzyf i jego praca

Termin „syzyfowe prace” znany jest chyba wszystkim. Oznacza ciężką i mozolną robotę, wykonywaną bez nadziei na to, że kiedykolwiek zostanie uwieńczona powodzeniem. Ludzie wiedzą też na ogół, że jest to termin ukuty od króla Syzyfa, ukaranego za swe winy nakazem wtaczania pod górę ogromnego głazu. Nigdy nie udaje mu się dotoczyć ciężaru na szczyt, gdyż […]

Apollo – piękny tylko na zewnątrz

Gdy spytać przypadkowego człowieka, kto wśród bogów olimpijskich dzierżył palmę pierwszeństwa jako pierwszy w dziejach Mister Uniwersum, każdy oczywiście wskaże na Apollina. Syn Zeusa i tytanki Leto albo był rzeczywiście najpiękniejszym z bogów, albo się za takiego uważał i nikt nie śmiał wyprowadzać go z błędu. O, ten bóg, jak już sobie coś wmówił, lepiej […]

Hermes, bóg sympatyczny

Bogowie olimpijscy rzadko kiedy byli miłymi osobistościami. Prawie każde z nich miało swą mroczną stronę i sprowadzało rozmaite nieszczęścia na śmiertelników, czy to z rozmysłem, czy też przypadkiem, bo i tak bywało. Trafiali się jednak między nimi całkiem znośni, a nawet mili osobnicy, tacy choćby jak poczciwy i pracowity Hefajstos czy skromna Hestia. Również wyjątkowo […]

Dionizos, bóg wina i radości

Dionizos, czyli rzymski Bachus, był bogiem olimpijskim bliskim sercu Greków, a także sercu każdego Polaka, nawet współczesnego. Ten wiecznie podrajcowany alkoholem birbant na pewno nie nakazywał wstrzemięźliwości ani swym wyznawcom, ani w ogóle nikomu. Jednak nie tylko z tego był znany. Już początki jego życia były niezwykłe. Matką Dionizosa była Semele, tebańska królewna, córka króla […]