Antologia „Profanum” – autorski projekt Jana Mazura i Roberta Sienieckiego, doczekał się już czwartej odsłony. Wybór dzieł najlepszych polskich twórców komiksów, jak głosi tekst okładkowy, składa się z pięciu historii o różnym natężeniu akcji i odmiennych konstrukcjach fabularnych. Według redaktorów nic je ze sobą nie łączy, ale muszę się z tym zdaniem nie zgodzić. Każdy komiks zamieszczony w „Profanum” jest bowiem perfekcyjnie dopracowany i zwraca uwagę spójnością wizji rysownika i scenarzysty. Ale po kolei.
„Kupała”, autorstwa Kaśki Gazdówny i Kaśki Klas, skupia się na perypetiach chłopaka, osadzonych w realiach pierwszych Słowian. Nieco niezdarny, marzycielski Bogumił poznaje dziewczynkę – swoją rówieśniczkę podczas Nocy Kupały. Nikt nie wierzy w jej istnienie – starsi chłopcy wyśmiewają się z niego, a dorośli przyglądają mu się z lekkim niepokojem. Bogumił nie przestaje się z nią spotykać – co roku dziewczyna czeka na niego w lesie, jest jego najlepszą przyjaciółką i powierniczką największych sekretów. Z biegiem lat staje się też kimś więcej…
„Opowieści z Czterościanu: Klucz” są częścią większej historii. Scenariusz i rysunki wykonał Spell, autor webkomiksu „Przygody Stasia i Złej Nogi”. Dużym atutem tej opowieści jest misterne wplecenie w fabułę elementów świata opartego na oryginalnym pomyśle. Poznajemy Vinifer, kiedy jeden z jej przyjaciół zostaje pasowany na Rycerza Klucza. W dalekiej krainie Ośmiogrodu młodzi wyruszają w świat, żeby odnaleźć legendarny Klucz. Vinifer, zobligowana przez swoją surową matkę, również dołącza do poszukiwań. Wraca do rodzinnego miasta dopiero po trzydziestu żmudnych latach spędzonych na obczyźnie i akurat wpada na swojego brata Filigrona – komisarza miejscowej policji, zwanego opiekunem. W mieście wybucha panika w związku z seryjnymi morderstwami. Filigron wtajemnicza siostrę w prowadzone śledztwo, licząc na to, że pomimo upływu czasu uda mu się odnowić z nią więź.
„Ultra Minion” – efekt współpracy scenarzysty Łukasza Kowalczuka i rysownika Macieja Czapiewskiego to zdecydowanie najmocniejszy komiks w tym wydaniu „Profanum”. Oparty jedynie na sile obrazu, całkowicie pozbawiony dialogów i odautorskich komentarzy, zdobywa czytelnika trzymającą w napięciu fabułą i niezwykłą brzydotą bohaterów, której ciężko się pozbyć spod powiek jeszcze długo po odłożeniu antologii na półkę. W postapokaliptycznym świecie, bądź po prostu na innej planecie, panuje system totalitarny, zmuszający najbiedniejsze warstwy społeczeństwa do katorżniczej pracy. Porządku w fabrykach pilnują rośli strażnicy w mundurach i czapkach niemieckich żołnierzy Bismarcka. W tym szarym, jednolitym świecie dochodzi do katastrofy w laboratorium, w wyniku której jeden z niewolników zdobywa nadludzką siłę. Tak zaczyna się rebelia…
„Sinowłosa” – komiksowa adaptacja przypowieści o księżniczce, która nie chciała zdjąć przed swoim ukochanym mężem peruki i rękawiczek, w przyjemny sposób odświeża bajkową konwencję dzięki charakterystycznym rysunkom Agaty Wawryniuk – laureatki nagrody festiwalu MFKiG w Łodzi za najlepszy polski komiks 2012/2013. Scenariusz do „Sinowłosej” napisał Grzegorz Janusz – uznany scenarzysta komiksów, który dotąd współpracował już z najwybitniejszymi polskimi rysownikami. Historia niesfornej księżniczki jest wariacją na temat baśni o Sinobrodym.
„Ponoptikon” – epicki zapis codziennego życia astronautów na stacji orbitalnej Uranos przyciąga uwagę głównie dobrze skonstruowanymi bohaterami i atmosferą beznadziejności, która narasta w końcu do poziomu, z którego może być tylko jedna droga wyjścia. Główny bohater decyduje się więc podjąć najwyższe ryzyko i przy okazji odkrywa tajemnicę stacji. Rozedrgana kreska Krystiana Garstkowiaka doskonale oddaje wlekący się na orbicie czas, przemykający między palcami bohaterów jak ziarenka piasku. Myślę, że to zaledwie preludium do dalszej opowieści snutej przez scenarzystę Rafała Kołsuta i już niedługo doczekamy się kontynuacji perypetii załogi Uranosa.
Podsumowując: „Profanum” zdecydowanie jest antologią udaną – Mazurowi i Sienieckiemu udało się zgromadzić aż pięć wciągających historii mniej więcej na takim samym poziomie profesjonalizmu. Moim osobistym czytelniczym preferencjom najbardziej odpowiada jednak „Ultra Minion” – oszczędny w słowach wygrywa dzięki fascynującej grafice i całkowitemu wykorzystaniu środków przekazu, które oferuje komiks. Z niecierpliwością czekam na kolejne edycje antologii. „Profanum” daje bowiem szansę lepszego poznania twórczości polskich komiksiarzy i scenarzystów, zanim ich samodzielne projekty pojawią się na półkach księgarni, oraz pozwala wybrać z nich coś dla siebie.
Magdalena Pioruńska
Tytuł: Profanum – Część 4
Wydawca: Timof i Cisi Wspólnicy
Redaktorzy: Jan Mazur, Robert Sieniecki
Liczba stron: 152
Data wydania: 2015
komentarz