Gotham Central to coś w rodzaju komiksu środka. Nie przedstawia naiwnych historii o facetach w trykotach, ale nie jest też – pod względem narracyjnym i artystycznym – propozycją kierowaną ściśle do dorosłego czytelnika, jaka miałaby się ukazać w imprincie Vertigo. Batman pojawia się na jego łamach sporadycznie i nie odgrywa kluczowej roli. Historie zaś koncentrują się wokół policji Gotham, a konkretniej: Wydziału Poważnych Przestępstw (niezbyt udane tłumaczenie Major Crimes Unit). Omawiany tu tom czwarty jest zamknięciem serii liczącej pierwotnie 40 zeszytów i zawiera cztery historie, z czego trzy funkcjonują jako samodzielne fabuły (czasem tylko, w dialogach, nawiązujące do poprzednich wydarzeń), a ostatnia rozwiązuje wydarzenia zainicjowane w poprzednich tomach.
Daniem głównym tomu czwartego jest historia zatytułowana Martwy Robin, której sam tytuł wiele zdradza: w jednej z ciemnych uliczek Gotham odnaleziono ciało młodego chłopaka w kostiumie Robina. Zaniepokojenie policjantów jest równe zaniepokojeniu czytelnika, bo przecież ten konkretny bohater uniwersum DC nie był oszczędzany przez scenarzystów i rzeczywiście – postaci kryjące się za maską Cudownego Chłopca spotykał los najróżniejszy, często tragiczny. Nie mamy jednak pewności, czy tym razem jest podobnie, czy może to tylko podstęp. Komiks trzyma w napięciu jak dobry film sensacyjny, choć jego rozwiązanie nieco traci poziom i odrobinę zawodzi.
Drugą ważną historią jest Corrigan II, czyli zamknięcie wątku skorumpowanego technika śledczego Jima Corrigana i próbujących go zdemaskować detektywów Renee Montoyi i Crispusa Allena. To przejmująca, dramatyczna opowieść, pełna gorzkich emocji. Finalizuje tom i w dobry sposób zamyka też całą serię, choć nie jest ostatecznym zakończeniem historii Allena i jego zemsty na Corriganie (wątek ten powraca w Infinite Crisis) ani Montoyi (która jest jedną z głównych postaci serii 52).
Pozostałe dwie historie to krótkie nowele, pierwotnie zajmujące po jednym zeszycie. Natura prowadzona jest z perspektywy pary skorumpowanych gliniarzy, którzy przyczyniają się do śmierci niewinnej nastolatki, lecz sami uchodzą sprawiedliwości – a przynajmniej w jej prawnym, instytucjonalnym wydaniu, ponieważ tytułowa natura upomni się o swoje (niczym w Balladach i romansach, słowo daję!). Krwawa niedziela z kolei może wydawać się najmniej udaną realizacją, w której Allen i Montoya nagle zostają skonfrontowani z chaosem wywołanym uwolnieniem Spectre’a, jednak jest to wątek niezwykle ważny dla dalszych losów Allena, opowiedzianych już poza serią Gotham Central.
Warstwa wizualna albumu jest bardzo spójna i konsekwentna. Często odzwierciedla bezbarwność miasta oraz ponury ciężar wiszący nad życiem pracowników GCPD. Zarówno kreska jak i kolory pasują do kryminalnych historii, które nie potrzebują szczególnej dynamiki, bardziej zaś klimatu zagrożenia i napięcia. Nieco monotonny jest też układ okienek, często w schemacie równych 2×4, co akurat nie wypada najlepiej.
Gotham Central to przede wszystkim ciekawa próba sportretowania komiksowego miasta. Miasta, pamiętajmy, przesiąkniętego nie tylko przestępczością, ale i korupcją, która dosięga nawet przedstawicieli prawa. Miasta, w którym sprawiedliwość to dość kłopotliwa kategoria, mająca wiele odmian: od sprawiedliwości sądowej po sprawiedliwość ulicy. A także miejsca, w którym superbohaterowie i superprzestępcy wywracają świat zwykłych stróżów prawa do góry nogami. I choć seria została zakończona wraz z omawianym tu tomem, to dołożyła ważną perspektywę do świata DC i komiksów superbohaterskich w ogóle.
Aleksander Krukowski
Scenariusz: Ed Brubaker, Greg Rucka
Rysunki: Steve Lieber, Kano
Tusz: Steve Lieber, Stefano Gaudiano
Kolor: Joshua Middleton, Mark Irwin, Sean Phillips, Chris Brunner
Tytuł oryginału: Gotham Central, Book 4: Corrigan
Rok wydania oryginału: 2011
Wydawca oryginału: DC
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165×255 mm
Stron: 228
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328127128