PATRONAT SZUFLADY: Czas silnych kobiet (Łkające ryby i inne opowiadania, Chi Zijian)

Opowiadania Chi Zijian rozgrywają się poza czasem. Na związek ze współczesnością naprowadza nas zaledwie kilka detali, na które, ku pewnemu zaskoczeniu, natknąć się można w onirycznym zbiorze chińskiej pisarki. Większość opowieści nie ma jednoznacznego odniesienia do czasu historycznego. Wpisana jest w uniwersalny rytm życia na prowincji, zależny od pór roku, okresów wegetacyjnych i etapów życia człowieka. Właściwie to nie da się tutaj oddzielić istoty ludzkiej od natury, choć w przeciwieństwie do tej ostatniej – odradzającej się cyklicznie – człowiek ma do przeżycia tylko jeden Cykl. 

 

Nadrzędnym tematem narracji Chi Zijian jest – jak się wydaje – przemijanie, śmierć i to, co ją poprzedza, przybierając z czasem coraz bardziej dramatyczne formy, czyli relacja człowieka ze światem. Ogromną rolę odgrywa tutaj samotność, towarzysząca bohaterom jako nieodzowny składnik egzystencji, a także jako doświadczenie pustki po utracie bliskich.

Wśród bohaterów Łkających ryb dominują postaci kobiece, pośród których najbardziej interesująca jest figura starej kobiety. Już pierwsze, tytułowe, opowiadanie kieruje na nią uwagę czytelnika, w kolejnych pojawiają się wariacje na temat motywu kobiecej starości i samotności, którym swoistą ramę wyznacza właśnie Jixi z Łkających ryb. Silna, niezależna, samowystarczalna, a przez to samotna, bo w tradycyjnym społeczeństwie nie ma miejsca dla takich jak ona. Jixi od młodości zachwyca urodą, zaradnością, a nawet tym, jak przeżuwa mięso surowych ryb. Siła i wyjątkowość dziewczyny okazuje się jednak wyzwaniem, któremu nie jest w stanie sprostać jej ukochany. Chłopak decyduje się poślubić inną, „nijaką i niepotrafiącą gospodarzyć” (s. 18), zdeprymowany tym, że Jixi właściwie nie potrzebuje mężczyzny, bo doskonale radzi sobie ze wszystkim sama. Brak gotowości na porzucenie tradycyjnych wzorców, lęk przed brakiem dającej poczucie bezpieczeństwa formy okazują się silniejsze od romantycznej fascynacji i pożądania, w rezultacie czego Jixi już na zawsze zostaje sama.

Inny rodzaj samotności i niezłomności prezentuje bohaterka opowiadania Kolej, również stara kobieta, wdowa odmawiająca opuszczenia domu położonego na planowanym szlaku kolejowym. Staruszka jest postacią dużo bardziej konwencjonalną niż Jixi, zarówno literacko, jak i ze względu na swoją postawę – żony wiernie trwającej w małżeństwie i wspólnie stworzonym domu, pomimo śmierci męża i syna. Bez wątpienia jednak jest to jeden z wariantów kobiecej siły, która zależnie od okoliczności musi przybierać różne formy, byle gwarantowała przetrwanie. Dla innej wdowy z tomu Chi Zijian, bohaterki Cmentarza przykrytego śniegiem, taką strategią przetrwania jest odcięcie się od emocji. Matka narratorki, świeżo po utracie męża, nakazuje sobie i trojgu dorosłych dzieci zachować umiar w rozpaczy i nie płakać po stracie ojca. Dzieci sądzą, że za chłodną, racjonalną postawą matki kryje się brak gotowości na rozstanie. Nie zabierają jej na cmentarz, w końcu jednak kobieta wybiera się tam sama. Ofiarowuje w ten sposób spokój zmarłemu, równie nieprzygotowanemu na odejście. Kolejny raz siła jest po stronie kobiety, podobnie jak w opowiadaniu Zbieracze jagód. Jedna z bohaterek tego wielowątkowego utworu, Siwa Ciotka, nie jest wdową ani „starą panną” jak Jixi. Kobieta od trzydziestu lat zajmuje się sparaliżowanym mężem, gospodarstwem i rozległym polem. Do ekscentrycznej bohaterki rozpacz nie ma dostępu, wręcz przeciwnie: „doznawszy nieszczęścia, nie pogrążyła się w płaczu, rozpaczy, westchnieniach i narzekaniach. Jej serce stało się równie jasne, jak jej włosy, była rozmowna i często się śmiała, nauczyła się też pić i palić” (s. 110). Podobnie jak Jixi, Siwa Ciotka przekracza granice tradycyjnych ról płciowych, a przez inne kobiety postrzegana jest jako zagrożenie.

Chi Zijian na różne sposoby podejmuje temat relacji międzyludzkich, szczególnie tam, gdzie są one najintensywniejsze, czyli w rodzinie. Porusza temat niezależności (W leśnym parowie), poczucia winy (Miesiąc mgieł), a przede wszystkim przemijania (Ukochane ziemniaki; Czuwając przy trumnie, nie potrzeba słów i inne). Scenerią wszystkich opowieści jest Heilongjiang, rodzinna prowincja pisarki znajdująca się na północy Chin, przy granicy z Rosją. We wstępie znajdujemy następujący opis tego regionu: „Przepiękna tajga, będąca ostoją tygrysów syberyjskich, bogactwo zasobów naturalnych, a jednocześnie stosunkowo małe zaludnienie, niewielkie wioski zagubione w lesie, życie często w warunkach surowej, północnej zimy” (s. 7). W odbiorze Łkających ryb ma to ogromne znaczenie. Opowiadania chińskiej pisarki oddziałują na zmysły, wyciszają, pozwalają przyjrzeć się w skupieniu najbardziej podstawowym wyzwaniom ludzkiej egzystencji. Z natury rzeczy są to wyzwania powtarzalne, nawet banalne, jednak autorce udaje się odmalować je w sposób bezpretensjonalny i pełen słodko-gorzkiego uroku.

Joanna Bierejszyk- Kubiak

Tytuł: Łkające ryby i inne opowiadania

Autor: Chi Zijian

Tłumaczenie: Magdalena Stoszek-Deng

Wydawnictwo: Kwiaty Orientu

Liczba stron: 192

Rok: 2019

About the author
doktorantka literaturoznawstwa US, absolwentka psychologii US. Na portalu Szuflada redaguje dział Literatura Świata, przez słowo „świat” rozumiejąc nie tylko zróżnicowaną przestrzeń, lecz miejsce burzliwego i mało romantycznego współżycia kultur podporządkowanych wspólnej, ludzkiej naturze. Interesuje się między innymi literaturą postjugosłowiańską oraz recepcją Bałkanów w literaturze polskiej, regionalizmem, geopoetyką, postkolonializmem. Publikuje tu i ówdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *