Samotność. Wielu ludzi boi się jej zaznać. Większość z nich jest w związku tylko po to, aby nie czuć się opuszczonym. Człowiek otacza się znajomymi, których tak naprawdę nie lubi. Niektórzy jednak wybierają z rozmysłem odosobnienie. Żyją w otoczeniu osób, ale traktują to jako zło konieczne. Nie otwierają się przed nimi, nie pozwalając na zbliżenie. W tym miejscu nasuwa się kilka pytań: Czego trzeba doświadczyć, żeby podjąć taką decyzję? Czy da się w ten sposób żyć?
Agata Kołakowska w powieści „Wszystko co minęło” przytacza historię Justyny, która zaczyna życie od nowa. Bohaterka odcina się od złych wspomnień i postanawia, że nikt już jej nigdy nie zrani. Nie szuka więc przyjaźni, trzymając ludzi na dystans. Nagle jednak spotyka ojca, który zostawił jej rodzinę dwadzieścia lat wcześniej. Czy Justyna mu wybaczy? Czy pozwoli sobie na miłość? A może uparcie będzie przestrzegać swojego postanowienia?
Utwór jest dobrze skonstruowaną, interesującą i wzruszającą opowieścią o uczuciach. Autorka próbuje odpowiedzieć na pytania dotyczące tego, jakim być człowiekiem oraz opowiada o relacjach międzyludzkich. Porusza również problem obdarzenia zaufaniem kogoś, kto nas zranił. Czy można takiej osobie ponownie zawierzyć? Wraz z Justyną robimy rozrachunek ze swoim życiem, zastanawiamy się, czy żyjemy w sposób, który nas w pełni satysfakcjonuje.
Łatwy język i dowcipne dialogi sprawiają, że powieść czyta się z przyjemnością. Wyraziste postacie dodają historii autentyczności. „Wszystko co minęło” nie jest zwykłą powieścią obyczajową dla kobiet. Nie tylko można zrelaksować się przy niej, lecz również przeżyć chwilę zadumy. Czytając, dokonujemy pewnych odkryć dotyczących swojego życia oraz zmieniamy podejście do niego. Zaczynamy pozytywnie myśleć. Trzeba bowiem pamiętać, że nic nigdy nie jest przesądzone i wszystko zależy od nas.
Kamila Zielińska
Ocena: 5/5
Tytuł: Wszystko co minęło
Autor: Agata Kołakowska
Okładka: miękka
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka