SZUFLADA poleca:
Ostatnie tchnienie muzyki
Młoda kobieta gra na pianinie z myślą że ktoś usłyszy
dźwięk:
rozprzestrzenia się poprzez koniuszki palców
zgrabnie nuci
nut szelest
wytwarzając harmonijną więź
między zdeformowanymi bębenkami uszu
wchłaniając
linijki rozpędzonych wirujących sfer niebiańskich
na zakręcie siłą dźwięku przebiła mur
skoczna rytmicznie frywolna melodia
pod bokiem z fokstrotem tanecznym krokiem
na jednej nodze dotrzymuję jej
wieczności:
wiekuista nieokiełznana tworzy
niekończącą się księgę strof
czarno – białym atramentem
– wypisz wymaluj cały alfabet nut- nuci:
przekrocz czarną linie
i zaklnij sztukę ponadczasową nieśmiertelność
*
Samozwańczy zmierzch
Kwiecie maku za tamte niezapomniane płatki krwistej odcieni
zmierzamy po….
krople krwi ?
płynącą poprzez fale pomorza
na chwiejnej karcie historii
w szkolnej ławie
cytując Ojczyzno moja
tyś
jesteś
jak
paczka zapałek w dziecka rękach
lub
kromka chleba
w dłoniach nędzarza
dokąd
podążać?
mapa:
dawno wygasł termin przydatności
*
Zakorzenione
Marzenia zakorzenione w dębie
pod domem
mym i waszym
w śnie – śnimy
nieskończoność
– gwiazd zuchwale zajrzała
przez skórną powiekę
opuszczona na parapecie
łzawi
tysiącami kropli rosy
przed wschodem a zachodem
niezgody
*
Rozważania
Rozważam wiele dróg poznania Ciebie
z różnym skutkiem
nie mów że brak nadziei
samozaparcia
wiesz
co
w różowych okularach dostrzegłem
coś więcej
*
***
Dwoje oczu
Twoich
zaćmione
za
szklistym parawanem
tajemnie
wpatrzone
w moją dusze