Teoria komiksu? A komu to potrzebne? – recenzja 23. numeru „Zeszytów Komiksowych”

Pytanie zawarte w tytule jest oczywiście raczej przewrotne i skłaniające do refleksji niż podważające zasadność badań komiksu. Warto jednak zatrzymać się przy nim na chwilę. W dużym uproszczeniu wszystko wydaje się oczywiste. Wiadomo, czym komiks jest, skąd się wywodzi i jakimi środkami przekazu się posługuje. Wystarczy jednak, chociaż pobieżnie, zagłębić się w badania nad komiksem, aby przekonać się, że wciąż nasza wiedza o nim jest niewystarczająca.

ZK23

Przykład? Nawet w tak podstawowych kwestiach jak określenie, czym właściwie jest komiks, badacze wciąż jeszcze nie doszli do pełnej zgody, a i klarowna definicja nadal nie została sformułowana. Nie ma w tym niczyjej winy. Po prostu komiks jest tak pojemnym gatunkiem, że w zasadzie każda definicja natrafia prędzej czy później na dzieła, które się tej klasyfikacji wymykają.

Podobnie jest z historią gatunku. Wbrew obiegowej opinii komiks nie jest bowiem wynalazkiem XX wieku, lecz jego rodowód sięga znacznie dalej, bo początku wieku XIX. Kiedy jednak powstawały pierwsze dzieła będące bezpośrednimi przodkami komiksu? Tu już zdania badaczy są podzielone. Czy był to Rodolphe Töpffer, William Hogarth, czy jeszcze ktoś inny?

O wciąż niekompletnej polskojęzycznej bibliografii dotyczącej opowieści obrazkowych może świadczyć fakt, że nadal podstawowym cytowanym źródłem w większości książek czy artykułów jest „Zrozumieć komiks” Scotta McClouda, tekst wcale nie naukowy (choć bardzo dobrze pokazuje mechanizmy rządzące tym medium).

Inną kwestią jest wciąż niedostatecznie opisane nurty w komiksie, które kształtowały gatunek na przestrzeni lat, czy monografie dedykowane poszczególnym autorom. Fakt, że ostatnio w tej kwestii widać jakieś poruszenie („Powieści graficzne. Leksykon” pod redakcją Sebastiana Jakuba Konefała czy „Coś więcej, czegoś mniej” Jerzego Szyłaka), pozwala z nadzieją patrzeć w przyszłość. Postulaty o takie publikacje wysuwają zresztą sami badacze (chociażby Przemysław Zawrotny).

Mimo tak wielu kwestii spornych, czy wręcz białych plam, polska myśl komiksologiczna ma się naprawdę dobrze. Jak na tak małe środowisko kilkanaście książek rocznie może robić wrażenie. Oprócz tego literaturę uzupełnia (a często wręcz prowokuje do pogłębionych analiz) czasopismo „Zeszyty Komiksowe”, które już na stałe wpisało się w polska scenę komiksową.

Periodyk ten, redagowany przez Michała Błażejczyka i Michała Traczyka, ukazuje się w formie półrocznika od pewnego już czasu przy okazji dwóch największych imprez branżowych w Polsce – majowej Komiksowej Warszawy i jesiennego Międzynarodowego Festiwalu Komiksów i Gier Komputerowych w Łodzi.

Ostatnie warszawskie targi przyniosły 23. numer „Zeszytów Komiksowych”, głównie poświęcony relacjom pomiędzy słowem i obrazem w komiksie. Ważnym, a może nawet najważniejszym tekstem jest otwierający numer artykuł Harry’ego Morgana zatytułowany „Relacje tekst – obraz w literaturze rysowanej”, gdzie francuski badacz przygląda się, jak kształtował się komiks w XIX wieku, właśnie pod kątem współistnienia obrazu i tekstu w ilustrowanych powieściach, bardzo popularnych w tamtych czasach (które, choć same nie są komiksami, wydają się stanowić dobre źródło do poszukiwania jego przodków).

Artur Wabik natomiast przeprowadził wywiad ze wspomnianym już Scottem McCloudem, w którym przepytał Kanadyjczyka o teorie zawarte w „Zrozumieć komiks”. Z wywiadem tym niejako koresponduje tekst Tomasza Żaglewskiego o pracy „Unflattening” Nicka Sousanisa, która to w rzeczywistości jest pierwszą pracą naukową na temat komiksu (jak już wcześniej ustaliliśmy, „Zrozumieć komiks” nie nosi znamion prawdziwej pracy naukowej), stworzoną właśnie w postaci opowieści rysunkowej  (rzeczony komiks ma się u nas ukazać jeszcze w tym roku).

W najnowszych „Zeszytach Komiksowych” pojawia się także nazwisko Barta Beaty’ego (promotora doktoratu Sousanisa, którym to doktoratem był właśnie „Unflattening”), który jest obecnie jedynym z ważniejszych badaczy tego medium. Tomasz Żaglewski w tekście „Teoria nie-komiksu. Bart Beaty i historia komiksów «nieczytelnych»” analizuje jego książkę poświęconą serii o przygodach Archiego, popularnego bohatera komiksu dla dzieci.

Wśród licznych, niemniej ważnych, artykułów zawartych w numerze dedykowanym relacjom słowa i obrazu w komiksie znalazł się także fragment najnowszej książki Tomasza Żaglewskiego, dotyczącej ukazania superbohaterów w kinie (recenzja już niedługo na Szufladzie), oraz kolejny już tekst Adama Ruska o PRL-owskiej historii polskiego komiksu i imponujący objętością artykuł będący analizą polskiego przekładu „Zrozumieć komiks” (wraz z polemiką Traczyka).

„Zeszyty Komiksowe” to obecnie jedyne czasopismo realizujące zadania z zakresu badania komiksu i jedno z nielicznych ukazujących się w Polsce, dotyczących komiksu jako takiego. Jednocześnie za ich wartością przemawiać może fakt umieszczenia periodyku na liście czasopism punktowanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Czy zatem można się dziwić, że każdy kolejny numer to spore (jak na warunki polskiego rynku) wydarzenie? Następne „Zeszyty Komiksowe” jesienią. Tematem przewodnim będzie młode pokolenie polskich twórców komiksowych.

Karol Sus

Scenariusz: Bartosz Nowicki, Krzysztof Otorowski, Tomasz Niewiadomski, Maja Starakiewicz, Jacek Frąś, Marta Oniszk
Rysunki: Bartosz Nowicki, Krzysztof Otorowski, Tomasz Niewiadomski, Maja Starakiewicz, Jacek Frąś, Marta Oniszk
Okładka: Karol Kalinowski
Publicystyka: Harry Morgan, Tomasz Żaglewski, Scott McCloud, Artur Wabik, Jakub Jankowski, Michał Traczyk, Jacek Frąś, Adam Rusek, Radosław Pisula, Tomasz Żaglewski, Paweł Gąsowski, Przemysław Zawrotny, Damian Kaja, Tomasz Kontny
Ilustracja: Tomasz Niewiadomski, Beata Sosnowska
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2017
Seria: Zeszyty komiksowe
Tłumaczenie: Michał Błażejczyk, Artur Wabik
Redaktor naczelny: Michał Błażejczyk
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka foliowana
Format: 240 x 250 mm
Stron: 122
Cena: 19,90 zł
Wydawnictwo: Instytut Kultury Popularnej, Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu

About the author
Karol Sus
Rocznik ‘88. Absolwent Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Wychowany na micie amerykańskiego snu. Wciąż jeszcze wierzy, że chcieć – to móc. Wolnościowiec. Kinomaniak, meloman, mól książkowy. Namiętnie czyta komiksy. Szczęśliwy mąż i ojciec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *