Tag: Śmierć nie ulega przedawnieniu

„Śmierć nie ulega przedawnieniu” a kryminały nie wychodzą z mody

Podobno kryminały najlepiej czyta się zimą, pod ciepłym kocem z kubkiem rozgrzewającej herbaty. Na razie nie mam argumentów na obalenie tej tezy. „Śmierć nie ulega przedawnieniu” Friedricha Aniego czytałam w takich właśnie okolicznościach przyrody. Sprawdziło się idealnie. Wszystko było jak należy, nawet okładka – intrygująca, nawiązująca do tanich, kieszonkowych wydań kryminałów z lat pięćdziesiątych. Trochę […]