Andrzej Klim nie zwalnia tempa – po recenzowanym na naszych łamach w sierpniu „Jak w kabarecie” właśnie ukazała się kolejna książka o czasach PRL jego autorstwa, tym razem poświęcona dziesięciu (a właściwie dwunastu) rodzimym filmom. Podobnie jak poprzedniczki, to skrupulatnie napisana i interesująca pozycja.