Stary Testament w malarstwie – Bożena Fabiani

ST w malarstwieMalarstwo jest sztuką, która trwa od tysiącleci w niemal niezmienionej formie. Jest niczym kapsuła czasu, w której zamrożone jest wszystko, co piękne i cenne. Mimo rozwoju technik komputerowych i drukarskich pędzle, płótno i farba pozostają nadal podstawowymi narzędziami malarzy całego świata. Za ich pomocą można przedstawić zarówno kawałek rzeczywistości, jak i obraz świata, który powstał wyłącznie w czyjejś wyobraźni.

W porównaniu z możliwościami tkwiącymi w prostych przyborach malarskich, znanych nieomal od czasów prehistorycznych, komputer razem z jego skomplikowanymi programami graficznymi wydaje się czymś zimnym, nędznym i przewidywalnym do bólu. Programami graficznymi może posługiwać się w zasadzie każdy. Namalować wartościowy obraz umie bardzo niewielu, a ich dzieła są pieczołowicie chronione i restaurowane, gdy zachodzi taka potrzeba. Laicy mogą zapoznać się z nimi nie tylko chodząc na wystawy, ale też czytając książki w rodzaju „Starego Testamentu w malarstwie” autorstwa Bożeny Fabiani. Znajdą tam zarówno reprodukcje dzieł, jak i opis techniki ich wykonania oraz fragmenty Biblii, do których się odnoszą.

Nie ma co się dziwić, że malarstwo europejskie bardzo często sięga po motywy biblijne, gdyż właśnie one wyjątkowo silnie oddziałują na fantazję artystów wywodzących się z krajów o tradycjach chrześcijańskich. W Biblii można znaleźć każdy wymarzony temat na rzeźbę lub obraz, dosłownie grzech byłoby nie skorzystać. Oczywiście każde pokolenie artystów ukazuje biblijne wydarzenia na własny sposób. Dlatego możemy podziwiać na płótnach nie tylko Abrahama w tradycyjnej szacie, jaką noszono za jego czasów na terenie Judei, czy Jonasza w czerwonym płaszczu, ewentualnie półnagiego Dawida z harfą. Mamy też – co w sumie może się wydać zabawne – Salomona i królową Saby w europejskich strojach z XIII wieku czy Samsona i Dalilę ubranych wedle włoskiej mody z przełomu XVI i XVII wieku. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że to, co dziś wie uczeń szkoły podstawowej, kilka wieków temu stanowiło wiedzę dostępna nielicznym. Dlatego właśnie na obrazach, dla których inspiracją był Stary Testament, mamy mnóstwo błędów merytorycznych, co zresztą nie umniejsza wcale ich wartości.

Opracowanie dokonane przez autorkę, będącą zresztą wybitnym specjalistą w swej dziedzinie, jest niezwykle ciekawe i staranne. Jedyne zastrzeżenie, jakie można do niego mieć, dotyczy nie strony merytorycznej czy stylu, ale wydania. Jest w sumie bardzo ładne, dziwi jednak decyzja, żeby większość zamieszczonych w książce ilustracji była czarno-biała – być może po to, by obniżyć jej koszt i cenę. Jednak to poważny błąd. Przecież obraz jest przede wszystkim grą kolorów! Szczęśliwie na końcu książki mamy zestaw barwnych zdjęć, wydaje się jednak, że logika nakazywałaby, żeby one wszystkie były w kolorze. Marnej jakości, czarno-białe reprodukcje w środku zdecydowanie psują efekt. Szkoda, bo książka jest bardzo dobra i ciekawa, naprawdę godna polecenia dla koneserów sztuki, a nawet zwykłych czytelników choć odrobinę zainteresowanych malarstwem.

Luiza „Eviva” Dobrzyńska

Tytuł: Stary Testament w malarstwie
Autor: Bożena Fabiani
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 261
Wydawnictwo: PWN

About the author
Technik MD, czyli maniakalno-depresyjny. Histeryczna miłośniczka kotów, Star Treka i książek. Na co dzień pracuje z dziećmi, nic więc dziwnego, że zamiast starzeć się z godnością dziecinnieje coraz bardziej. Główna wada: pisze. Główna zaleta: może pisać na dowolny temat...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *