Niebiańskie nimfy hinduskie

Niebiańskie tancerki i muzycy stanowią dopełnienie bogatego panteonu hinduskiego. Razem z bogami i boginiami zdobią reliefy świątyń. Hinduscy artyści wyjątkowo upodobali sobie przedstawianie nimf w roli tancerek, muzykantek bądź bohaterek utworów literackich. Zwykle uwieczniano je w trakcie toalety lub innych czynności życia codziennego w towarzystwie urodziwych mężczyzn, ich niebiańskich małżonków.

Muzykalne nimfy nazywa się również asparami, córkami wieszcza Kaśjapy, które przyszły na świat w wyniku ubijania oceanu mleka. Wówczas, podobnie jak ich małżonkowie, odpowiadały za aspekty wód i słońca. To późniejsza mitologia związała je z muzyką.

Aspary są tak urodziwe i smukłe, że żaden mężczyzna nie potrafi oprzeć się ich urokowi. Bogowie wielokrotnie wysyłali je na pokusę ascetom i świętym mężom, aby sprawdzić ich religijną żarliwość. Piękne, zwodnicze wysłanniczki zwykle odnosiły sukcesy. Czasem jednak okazywało się, że święty mąż pozostawał wierny swoim ideałom. Zjawiskowa Adrika próbowała uwieść jednego z nich, ale on, rozzłoszczony, zamienił ją w rybę, która odtąd pływa w rzece Jamunie.

Na co dzień aspary mieszkają w pałacach bogów, umilając im czas. Kiedy decydują się na samodzielne spacery, można je spotkać w konarach drzew. Zdarza się, że skuszone zstępują na ziemię i uwodzą śmiertelników. Jedna z najpiękniejszych nimf – Urwaśi zakochała się w synu Indry – Dżajancie. Para została przeklęta przez wieszcza Agastję, który jednak cofnął swoją klątwę na widok jej powabnego tańca. Mówi się, że Urwaśi jest patronką wszystkich utalentowanych tancerek na ziemi i osobiście czuwa nad ich losem.

Kochliwa Urwaśi zainteresowała się również Ardżuną, bohaterem eposu Mahabharata. Tym razem wybranek oparł się jej wdziękom, co bardzo ją rozgniewało. Rzuciła więc na niego klątwę, żeby nie pokochała go już żadna piękność. Paradoksalnie okazało się to bardzo korzystne dla Ardżuny i wybawiło go od wielu nieprzyjemnych przygód. Piękno bowiem nie zawsze oznacza dobre serce.

Niestałe aspary miały także swoich formalnych małżonków, gandharwów. Oni zaś słynęli z umiejętności łuczniczych. Poza tym byli strażnikami napoju bogów – somy i dzięki temu zamieszkiwali przestworza niebiańskie. Ich oddanie w służeniu bogom i fascynacja muzyką wzięły się stąd, że bogini Saraswati oczarowała ich swoim wdziękiem. Bezmyślnie oddali jej somę, czym zasłużyli sobie na gniew bogów. Aby ich przebłagać, stali się odtąd najlepszymi śpiewakami i muzykantami na boskim dworze. Często uczestniczą też w zaślubinach śmiertelników. Kiedy małżeństwo młodej pary zostaje zawarte za obopólną zgodą i bez interwencji rodziców albo gdy panna młoda sama wybiera sobie męża, wtedy o takim związku mówi się, że został ustanowiony „na sposób gandharwów”.

Rzeźby tancerek w hinduskich świątyniach wykonano z dużą precyzją i dbałością o zachowanie odpowiednich proporcji sylwetek, zgodnie z zasadą tribhangi. Oznacza to wygięcie ciała w trzech miejscach, które podkreślano wyrafinowaną ornamentyką.

Magdalena Pioruńska

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *