Aż trudno uwierzyć, że Clare Mackintosh dopiero debiutuje! Książką „Pozwolę ci odejść” od razu zagwarantowała sobie miejsce wśród mistrzów gatunku!
Pierwsza książka brytyjskiej felietonistki, byłej policjantki, rozpoczyna się wątkiem sensacyjno-detektywistycznym. Komisarz Ray Stevens z ekipą w pocie czoła usiłują odnaleźć kierowcę samochodu, który śmiertelnie potrącił 5-letniego Jacoba, po czym uciekł z miejsca wypadku. Zrozpaczona matka dziecka nie jest w stanie podać ani jednego szczegółu – poza fatalną tego dnia widocznością – dotyczącego wypadku. Śledztwo zostaje zamknięte.
Drugim torem toczy się opowieść o rzeźbiarce Jennie, która po śmierci syna wyjeżdża do nadmorskiej mieścinki. Ucieka nie tylko od bólu, ale również strachu. Ta część to głos samej bohaterki, obserwujemy zdarzenia z jej perspektywy i wraz z nią przeżywamy silne emocje. Jenna ucieka, ale jeszcze nie wie, że trudno umknąć przed koszmarami z przeszłości.
Mackintosh zbudowała genialną powieść. Podzieliła ją między trzech narratorów: wszechwiedzącego, stojącego ponad światem przedstawionym, relacjonuje on przebieg śledztwa oraz wnika w prywatne życie policjantów, Jennę oraz Iana – wspominających przeszłość, zetkniętych w teraźniejszości.
Poza szybkim tempem i interesującymi wątkami obyczajowymi największym plusem jest zaskoczenie. Autorka sprawnie manipuluje czytelnikiem, co krok zadziwiając i wprawiając go w osłupienie oryginalnymi rozwiązaniami. Gdy pozwoli nam odkryć jedną tajemnicę – w zanadrzu ma już kolejną.
W pewnym momencie czujemy się zdezorientowani (kto jest kim?), ale już po lekturze chylimy czoło przed misterna konstrukcją i mylącymi tropami autorki i zdajemy sobie sprawę, że to tylko nasze schematyczne myślenie spłatało nam psikusa. Mackintosh w świetnym stylu uświadamia czytelnikowi, że często spłaszcza on swoje pole widzenia – dostaje informację i automatycznie przypisuje ją wg własnego uznania – bardzo dobra lekcja poszerzająca perspektywę, skłaniająca do uwagi i wnikliwszej analizy podawanych nam faktów. Podobnie z klasyfikacją gatunkową – mniej więcej do połowy lektury czytelnik zastanawia się, gdzie ten zapowiadany thriller, a gdy dostaje odpowiedź, to może żałować, że w ogóle pytał – świetne studium osaczenia, zniewolenia, poruszające przy tym problemy społeczne.
Wnikając w tę historię, tracimy poczucie, że trzymamy w rękach książkę – przeżywamy bowiem prawdziwe emocje i wierzymy w tę opowieść. Clare Mackintosh skutecznie potrząsa swoim czytelnikiem. Pierwszy zdarzyło mi się wzruszyć, czytając thriller – a nawet odczuć dreszcze.
Mimo iż książka wydana została w serii „Kobieca strona thrillera” i z pewnością to czytelniczki będę czerpały z książki najwięcej przyjemności, to zachęcam także panów, z gwarancją satysfakcjonującej lektury.
Kinga Młynarska
Ocena: 5/5
- Tytuł: Pozwolę ci odejść
- Autor: Clare Mackintosh
- Okładka: miękka
- Liczba stron: 504
- Data wydania: 2015
- Wydawnictwo: Prószyński i S-ka