Kategoria: wiecznie młode

Juliette albo klucze do snów – Marcel Carne

W latach 50’tych ubiegłego wieku nikt nie używał terminu „fantasy” w odniesieniu do filmów, zawierających nierealne pierwiastki. Zatem chociaż obraz „Juliette albo klucze do snów” jest zdecydowanie filmem z pogranicza fantasy, określano go po prostu jako… dramat obyczajowy. Cóż, na pewno jest to dramat, ale dzisiaj umieszczono by go pewnie w tej samej kategorii co […]

Niebo nad Berlinem – Wim Wenders

Chociaż zawsze doceniałam kino europejskie, dokonania niemieckich twórców nigdy nie budziły mego entuzjazmu. Nie jest to wynik jakichś narodowościowych uprzedzeń. Po prostu nie lubię niemieckich filmów, są dla mnie zdecydowanie ciężkie w odbiorze i przeważnie obsadzone nieciekawymi aktorami. Jest jednak przynajmniej jeden niemiecki film, który zasługuje na wyróżnienie. Myślę tu o klasycznym dziele Wima Wendersa […]

Dziwolągi – Tod Browning

Wielu miłośników horrorów wie, jak powinien wyglądać film z ich ulubionego gatunku. Jakiś potwór czy dwa, mnóstwo krzyku, przerażona dziewczyna biegnąca przez ciemny las, wyłażące spod ziemi nadgniłe trupy… Mało komu przychodzi do głowy, że znacznie straszniejsze niż typowy horror jest kino grozy, dziś już właściwie nieobecne w mediach. Łatwo przestraszyć kogoś wijącymi się mackami, […]