Wojna o Helenę czy o honor?

 

Oblężenie Troi to wierzchołek góry lodowej. Kto zna historię lodołamaczy, ten wie, że nie straszne im zamarznięte morza, ostre kry ani mrożące krew w żyłach wichury. W Turcji, czyli tam gdzie odkryto ruiny starożytnego miasta Trojan, po prawdzie częściej ludziom Zefir sypie piachem w twarze niż śniegiem, ale jednak: utrudnienia w dojściu do faktów stają badaczowi na drodze.
Obraz Heleny Trojańskiej niesiony na falach kultur i wpływów ulegał zmianie. Czy trzeba zdolności archeologicznych, aby dokopać się do pierwotnego obrazu tej, o którą tylu poszło się bić? Zauważ czytelniku i doceń to, że porzucili własne obejścia, żony, synów i córki, by zawalczyć nie o swój honor!
A może wystarczy wsłuchać się ponownie w pieśni Homera? Czy dawne melodie grane były na tej samej co dziś pięciolinii?
Obraz nr 1

1200px-The_Lady_with_an_Ermine

Leonardo da Vinci „Dama z łasiczką”

– Kto słyszał o Damie z łasiczką, ręka do góry! – Wszyscy słyszeli. Pytanie retoryczne odbija się od ścian galerii, gdzie zupełnie pozbawiona towarzystwa Cecylia Gallerani spędza czas na wpatrywaniu się w siebie i głaskaniu pokrytego zimową szatą, nomen omen, gronostaja. A fala płynie:
– Dama w każdym calu, gdyby nie te paskudne korale i ohydne wstążki u rękawów. Jak Boga kocham!
– A mi me gusta más La Gioconda!*
– Proszę o ciszę!
– I don’t understand that background!**
– Proszę nie robić zdjęć!
– Ubezpieczono ją na 300 milionów euro, wiedziałeś?
– Ciekawe, przed czym? Może przed konserwatorami zabytków?
– Wygląda na to, że tak.***
Drogocenne perły na jej łabędziej szyi zawiesił Ludovico Sforza, a na płótnie odbił z całą troską i oddaniem sam Leonardo. Ach te dłonie i kształt oczu! Ten łuk brwiowy i wtulony gronostaj nawiązują do odwiecznych przedstawień Madonny.
– Czy wiedzą państwo, że wynajęty malarz, zapewne pokojowy, w XIX wieku zamalował tło i naniósł na to arcydzieło szereg poprawek? To właśnie z tego powodu brak na obrazie konsekwencji i dialogu postaci z tłem, na którym, niech państwo zauważą, brak światłocienia. Dama wygląda tak, jakby ją ktoś na to węgliste tło nakleił. Korale straciły dawny blask, by nie odbijały się od matowej czerni, pozbawionej blasku. Proszę nie pytać o poświatę. To werniks.
– A te wstążki?
– Pierwotnie ich nie było. I refleksy w oczach zdeformowano. Zapewne z jakimś wyższym zamysłem, który przyświecał XIX-wiecznemu artyście. Cóż począć? Ano: ubezpieczyć. Utrwalić stan obecny. Nie dociekać prawdy. Zamknąć w muzeum, chuchać i dmuchać.
– Pani jest ignorantką. To kwestia czasu!
– Tego, który minął? Czy raczej współczesne lasery mogłyby uszkodzić warstwę oryginalnej farby?
– Zapewne i to i to.
– Zapewne.

– No dobrze, a o co chodzi ze wspomnianą w tytule Heleną?
– Ona też zapaprana. Nikt o nią by dziś nie zawalczył, proszę pana.

Obraz nr 2

Achilles_Briseis_MAN_Napoli_Inv9105_n01 (1)

„Achilles przekazujący Bryzeidę” malowidło z domu Poety Tragicznego, Pompeje

Monolog Achillesa, w którym zwraca się on do wodza Achajów: Agamemnona, brata Menelaosa, czyli współczesnego rogacza. Mężni wojownicy już od dziewięciu lat oblegają miasto, w którym Parys ukrywa najpiękniejszą kobietę ówczesnego świata:

„O łakomco! O człeku bezwstydnego czoła!
Któż z Greków chętnie twoje spełni rozkazanie?
Kto pójdzie na wyprawę? Na czele wojsk stanie?
Nie z mojej ja przyszedłem pod Troję przyczyny,
Ród ten przeciw mnie żadnej nie popełnił winy;
Do owoców mej ziemi nie ściągnęli dłoni,
Nie tknęli się trzód moich, nie zabrali koni,
Najmniejszej w żyznej Ftyi nie zrobili szkody;
Dzielą mię od nich wielkie i góry i wody.
Ale z tobą-śmy przyszli z odległych stron świata,
Czci twojej nasłuchiwać, mścić się krzywdy brata.(…)
Złym tylko chuciom służy ten człowiek haniebny:
Z przeszłych on rzeczy wnosić przyszłości nie umie
I gubi Greki, głupiej dogadzając dumie”.

Obraz nr 3

df1c1bddd46a9b938a1935a287a2ef16

Richard Westall „The Reconciliation of Helen and Paris after his Defeat by Menelaus”

– Wina? Na bogów stronę szala się przeważa.
– Wojna Olimpian na przedpola Troi przeniesiona. To wyższa siła.

Wódz Achajów, co o honor brata bić się wyruszył i zwyciężył po dziecięciu latach nad Trojanami, po powrocie do swego domu zgładzony został przez kochanka własnej żony, której imienia nie wspomnę. W trupa go zmienił Ajgstos – niech jego zła sława po świecie się niesie – bo gdy dzielni wojownicy krwią rosili przedpola Troi, on Agamemnonowi żonę bałamucił. Pociechy za to jego brat dostąpił, po latach tęsknoty i męki:

„Lecz, Menelaju, Zeusa kochanku, dla ciebie
Śmierci wyroku nie ma w Argos koniorodnym.
Bogowie cię siedliskiem kiedyś uczczą godnym:
Poślą na kraniec ziemi w Elizejskie Pola,
Gdzie rudy Radamantys mieszka. Tam cię dola
Czeka błoga: bo życie lekko tam upływa,
Nigdy śniegu, zamieci, nawałnic nie bywa;
Ciągle miły tam Zefir dmucha od zachodu,
Ocean go posyła; skwar użycza chłodu.
Tam pójdziesz, bo Helena jest małżonką twoją;
O ciebie, zięciu Zeusa, bogi bardzo stoją”.

– A co na obronę ma Helena? Czy uroda jej wieczna? Czy wierna była żona?
Oddać jej głos trzeba, ku sprawiedliwości. Cóż, że kobieta? Niech swą sprawę wyłuszczy, wedle sił własnych możności:

„W Iljonie płacz niewiast rozległ się żałośny
Tylko jam się cieszyła – bo już mi nieznośny
Stał się mój pobyt wśród cudzych; płakałam jak dziecię
Po domu; złorzeczyłam samej Afrodycie,
Że mię od swoich w obcą zagnała tu stronę,
Matkę córce, mężowi z łożą biorąc żonę;
A mąż ten rozumem i kształtem wyborny!”

Obraz nr 4

Antek Smykiewicz „Pomimo Burz”

Obraz nr 5

Krzysztof Zalewski „Miłość Miłość”

Zadanie domowe
Rozwiń odpowiedź na pytania:
Dlaczego dzisiaj on nie biegnie za swoją Heleną?
A może to Helena nie życzy sobie wojny o siebie samą?

Maria Peszt

* hiszp. Mnie bardziej podoba się Gioconda.
** angl. Nie rozumiem tego tła.(angl.)
***Dialogi posłyszane w Muzeum Narodowym.

About the author
Maria Peszt
przede wszystkim mama małej czwórki (Martynki, Miry, Michałka i Maksa); absolwentka iberystyki na UJ i studentka Studium Literacko-Artystycznego UJ. Uwielbia góry, las i łąkę. W wolnym czasie pisze baśnie, wiersze i opowiadania, śpiewa, maluje i szuka natchnienia w spotkaniach z przyjaciółmi i w historiach wyczytanych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *