Konflikt między rodzeństwem zdarza się w rodzinie bardzo często, zwłaszcza gdy występuje w nim kilkuletnia różnica wieku. Młodsze dziecko zazdrości starszemu swobody oraz kredytu zaufania, jaki posiada u rodziców. Starsze natomiast uważa młodsze za irytującą istotę, wchodzącą bez pukania do pokoju. Zazwyczaj takie problemy zanikają z wiekiem, ale czasem ewoluują w coś poważniejszego i trwalszego. Nić zrozumienia nigdy nie zostaje nawiązana, co skutkuje brakiem kontaktu między – bądź co bądź – bliskimi sobie ludźmi. Debiutancka powieść Natalii A. Bieniek pt. „Uśpione marzenia” zaczyna się w momencie, gdy następuje spotkanie dwóch takich sióstr.
„Anka jest przedsiębiorczą bizneswoman, dla której słowa: sukces i samorealizacja brzmią jak przykazania. Stworzyła idealną rodzinę z przystojnym, bogatym Piotrem i dwójką udanych dzieci. Posiada dom, o którym większość może tylko pomarzyć, ale czy to życie rzeczywiście jest jak z bajki? Ewa wciąż nie może znaleźć swojego miejsca na ziemi. Po skończonych studiach filologicznych ciągle pracuje tylko dorywczo. Pragnie jednocześnie stabilizacji i beztroski. Dążenie do wzoru kobiety niezależnej nie pozwala jej związać się z Michałem. Kryzys gospodarczy przewraca jej życie do góry nogami.
Anna i Ewa są jak dwie strony tej samej monety. Jednak nigdy się nie rozumiały. Jakże odmienne są marzenia wicedyrektor banku od pragnień jej niesamodzielnej finansowo, pozbawionej stałego zatrudnienia siostry. Czy postawione przez los na tak innych pozycjach osoby będą potrafiły w ogóle znaleźć ze sobą wspólny język? Śmierć matki sprawia, że siostry zbliżają się do siebie. Dokonują szokującego odkrycia z przeszłości, które pozwoli im odnaleźć uśpione dotąd marzenia…”. Taki opis możemy znaleźć na okładce książki Bieniek. Trzeba przyznać, że jest to całkiem udane streszczenie fabuły. Autorka miała dobry, choć nieodkrywczy, pomysł. Jednakże nie do końca udało jej się zrealizować swoje plany.
Zastrzeżenie można mieć do ostatniego zdania powyższego opisu treści. Tylko Anna zmienia się, odkrywa, czego naprawdę pragnie, i sięga po to. Początek jej przemiany następuje znacznie wcześniej, przed „szokującym odkryciem z przeszłości”, przy czym nie jest to coś naprawdę niespodziewanego i wywracającego życie do góry nogami. Zawiodłam się także na zakończeniu, które łatwo przewidzieć.
Całą historię poznajemy ze strony Ewy, to ona relacjonuje nam kolejne wydarzenia, streszcza dzieje swojego, siostry i matki życia oraz przywołuje wspomnienia z pewnego wieczoru roku 1989. Wszystko po to, aby czytelnik mógł w pełni zrozumieć uczucia i sytuacje obu sióstr. Czasami ma się wrażenie pewnego chaosu, tak jakby autorka nie zapanowała w stu procentach nad swoją opowieścią. Ewa bowiem opowiada o czymś, nagle przerywa, przytacza coś innego, aby zaraz wrócić i dokończyć z innej strony. Czasem ma się skojarzenia z teatrem współczesnym, w którym takie przeskoki są dość często spotykane. Nie ma tu jednak bałaganu, ponieważ tak naprawdę pokazuje to zagubienie, szamotaninę i walkę wewnętrzną obu kobiet.
Postać Ewy wykreowana jest bardzo przekonująco, jej zachowanie oraz język, którym się posługuje, trafnie odzwierciedlają naturę, jaką chciała przypisać jej Bieniek. Całość napisana jest tak, jakby bohaterka opowiadała komuś tę historię, więc pełno w niej słów i zwrotów potocznych. Akcja rozwija się dynamicznie, czasem na zasadzie przeskakiwania slajdów w projektorze.
Autorka chciała pokazać, co się dzieje, gdy niespełnione marzenia są zamknięte w duszy na klucz. Jej opowieść napisana jest z wrażliwością, przedstawia całą gamę emocji, jednocześnie jednak z zaskakującą prostotą ukazuje sprawy, które najczęściej określa się jako „skomplikowane i trudne”. Pomimo że temat nie należy do oryginalnych, to książka napisana jest lekko i ze świeżością prezentuje zmiany w myśleniu polskich kobiet. Daje do myślenia oraz sprawia, że czytelnik zastanawia się nad swoim życiem i relacjami rodzinnymi. Dzisiejszy świat niebezpiecznie przyspiesza, warto więc zajrzeć do lektury, dzięki której zwolni się choć na moment, a może i na zawsze. Wszystko bowiem zależy od nas.
Kamila Zielińska
Ocena: 3/5
Tytuł: Uśpione marzenia
Autor: Natalia A. Bieniek
Liczba stron: 320
Oprawa: miękka + skrzydełka
Wydawnictwo: Replika
