Tag: relacja

Megan Rapinoe – Jedno życie

Megan Rapinoe można chyba nazwać ikoną kobiecego sportu. Częściowo ze względu na boiskowe umiejętności, a częściowo ze względu na to, co mówi i robi poza boiskiem. Chociaż Rapinoe twierdzi, że po prostu jest sobą, ważniejsze wydaje się to, iż postępuje w zgodzie ze sobą, korzystając z platformy, jaką zapewnia jej rozgłos, dzięki któremu może walczyć […]

Lidia Yuknavitch – Misfit. Manifest

Są wśród nas ludzie, którzy wiecznie czują się nie na miejscu. To indywidualiści w drużynowych sportach, to imprezowi samotnicy, to myślący nielinearnie wizjonerzy, których zrozumieć można dopiero z perspektywy czasu. Z drugiej strony, to także ekscentrycy, osoby zachowujące się nieprzewidywalnie i niezrozumiale, przez co trudno nie tyle dotrzymać im kroku, co po prostu z nimi […]

Drugi brzeg – Michał Gołkowski

Gdy do moich rąk trafił egzemplarz recenzencki książki Michała Gołkowskiego „Ołowiany świt”, rozpoczęłam jego lekturę tylko z obowiązku. Grafika na okładce sugerowała tematykę militarną, której szczerze nie znoszę, a która w książkach SF drażni mnie podwójnie. Jednak niemal natychmiast zrozumiałam, że mam do czynienia z powieścią, jakiej się nie spodziewałam – prozą zainspirowaną jedną z […]

World War Z – Max Brooks

Dwudziesty pierwszy wiek przyniósł wiele zmian nauce, sztuce i światopoglądowi ludzi. To, co kiedyś wywoływało przerażenie, teraz jest traktowane wręcz jako domowe zwierzątka. Gusta czytelników także się zmieniły. Nastąpiła moda na utwory, w których bohaterami są wampiry, duchy, anioły i inne straszne niegdyś demony. Ostatnimi czasy wdzięcznym tematem w literaturze stały się historie z zombie. […]

PROSTA HISTORIA MIŁOSNA

Oczywiście, że pesymiści mają łatwiejsze życie. I nikt mi już nie wmówi, że pozytywne myślenie – to klucz do sukcesu i szczęścia! No chyba że szczęście zdefiniujemy jako niekończący się zasób okazji do poświęceń i ciągłych rozczarowań. Mogę uwierzyć w to, że są ludzie, którym takie postępowanie sprawia satysfakcję, a nawet radość. Przekonani, że im […]

700 kilometrów od morza podajemy zadowolenie

Podczas ostatniego pobytu w Zakopanem, chadzając po uliczkach miasta, a właściwie przeciskając się przez pojawiające się z każdej strony tłumy turystów, rozpychając się we wszechogarniającej konsumpcji i tandecie naszła mnie taka refleksja – gdzie jest owo Zakopane, w którym ludzie zwykli byli odpoczywać? Odnosiłam wrażenie, że gdzieś z wyżyn nieboskłonu spogląda zasmucony Józef Tischner i […]