Ryan North – Jak wynaleźć wszystko

Czytając „Jak wynaleźć wszystko”, starałem się, jak mogłem, unikać porównań do podobnie ambitnej książki, „Sapiens” Harariego, ponieważ stawiałyby one tekst Northa w złym świetle. W pewnym sensie jednak były nieuniknione – North bawi się w izraelskiego historyka, przedstawiając przekrojowe dzieje ludzkości poprzez możliwie największą liczbę wynalazków, od języka zaczynając, a na komputerach skończywszy. Gdzie jednak Harari wchodzi głębiej w liczne pęknięcia, w kilku miejscach nawet roztrzaskując humanistyczną powłokę samozadowolenia, tam North przechodzi nad nimi, wesoło pogwizdując i nie siląc się na poważniejszą analizę. Bierze na siebie funkcję kronikarza ludzkiej historii, wszelkie pozytywy i negatywy odnosząc do swojego gatunku, co jest dość wygodnym zabiegiem, niewymagającym głębszego zastanowienia.

Książka sama w sobie jest wszak pomysłowa, North wysyła swojego czytelnika za pośrednictwem maszyny czasu w przeszłość i pokazuje mu, jak zbudować – a może odbudować? – cywilizację, na wypadek, gdyby wehikuł uległ awarii, uniemożliwiając powrót. Największą część książki zajmuje dział „Powszechne ludzkie bolączki”, co pokazuje, jak wymagającym i marudnym gatunkiem jesteśmy. Nasze potrzeby są przeogromne, zwłaszcza dziś, gdy polegamy na tylu odkryciach przodków, dzięki którym przecież dotarliśmy do tego punktu. Życie stało się wygodne, ale może okazać się trudniejsze, gdy tylko zostaniemy tych odkryć pozbawieni. Postęp jest dobrodziejstwem i przekleństwem dla nas, w większej części jednak dla planety, czemu North niekoniecznie poświęca uwagę.

Jak wynaleźć wszystko” to pochwała ludzkiej pomysłowości, humorystyczny hołd złożony pionierom, którzy uczynili naszą codzienność tak wygodną. Książkę czyta się szybko i przyjemnie, styl Northa jest bardzo przystępny, co pozwala mu tłumaczyć skomplikowane kwestie w sposób zrozumiały dla laików takich jak ja. Zmieszczenie tak szerokiej tematyki w jednej książce, nawet przepastnej, było nie lada wyzwaniem, porównywalnym z niektórymi opisanymi w niej wynalazkami.

Tytuł: Jak wynaleźć wszystko

Autor: Ryan North

Przekład: Jarosław Skowroński

Liczba stron: 536

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Rok wydania: 2020

About the author
Łukasz Muniowski
Doktor literatury amerykańskiej. Jego teksty pojawiały się w Krytyce Politycznej, Czasie Kultury, Dwutygodniku i Filozofuj. Mieszka z kilkoma psami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *