Recenzja komiksu „Corto Maltese #1: Opowieści słonych wód”

Żyjący w latach 1927 – 1995 Hugo Pratt należy do ścisłej czołówki twórców włoskiego komiksu. Artysta ten był początkowo mentorem, a następnie bliskim przyjacielem innego z wielkich włoskich autorów, Mila Manary, młodszego od niego o osiemnaście lat. Manara poświęcił zresztą jeden ze swoich wczesnych komiksów właśnie Hugonowi Prattowi, składając mu tym samym hołd („HP i Giuseppe Bergman” z 1978 roku). Ostatecznie twórcy nawiązali współpracę, co zaowocowało albumami „Indiańskie lato” i „El Gaucho” (oba wydane w Polsce przez Egmont). Mimo że bibliografia Hugona Pratta jest dość pokaźna, na polskim rynku wciąż widoczny jest brak jego komiksów. Czy stan ten uda przełamać się Egmontowi, który najpierw przypomniał oba wspomniane wyżej komiksy rysowane przez Manarę, a teraz deklaruje chęć wydania w całości serii „Corto Maltese” (której do tej pory za pośrednictwem wydawnictwa Post ukazało się pięć części)?

CortoMaltese_1

Seria „Corto Maltese” jest jedną z ważniejszych serii europejskich, a na pewno najważniejszą w dorobku autora. Traktuje o przygodach pirata, marynarza i awanturnika, tytułowego Corta Maltese, i zabiera czytelnika w niezwykły świat morskich przygód z początku XX wieku. Podczas gdy europejskie mocarstwa szykują się do wielkiej wojny, która po latach ma zostać nazwana I wojną światową, na tropikalnych wodach Oceanu Spokojnego nadal królują lokalne plemiona i nieustraszeni piraci. Kochający ponad wszystko wolność i pieniądze, tak jak bywało to na przestrzeni dziejów, morscy rozbójnicy nadal chętni są świadczyć swe usługi tym, którzy zaoferują więcej. W obliczu nadciągającej wojny mocarstwa skwapliwie wysługują się piratami dla osiągnięcia własnych korzyści, bez przymusu bezpośredniego angażowania się w konflikty.

Corto1_p9

Na arenę wkraczają więc Corto Maltese, Rasputin i tajemniczy Mnich – samozwańczy król wszystkich piratów, główni bohaterowie „Opowieści słonych wód”, pierwszej z dwunastu części serii. Mimo że wszystkich ich łączy wspólna przeszłość, każdy z nich, jako skrajny indywidualista, chadza własnymi ścieżkami. Interesy i złoto pozwalają na chwilę zapomnieć o antagonizmach, ale prędzej czy później osobiste ambicje i dawne konflikty dadzą o sobie znać. Dzięki temu komiks Pratta jest niebanalny, a intryga szybko wciąga czytelnika. Tu niczego nie możemy być do końca pewni. Nawet Corto, mimo że jest głównym bohaterem, ma swoje wady i grzechy i choć ostatecznie daje się czytelnikowi polubić, to nigdy nie można zapomnieć, że prezentuje typ antybohatera.

Corto1_p49

Pirackie rozboje nie są jednak jedynym tematem „Opowieści słonych wód”. Pratt wplątuje w fabułę komiksu także dwoje młodych krewniaków, Caïna i Pandorę, rozbitków odnalezionych w szalupie ratunkowej przez Rasputina. Żądny pieniędzy z okupu i pięknego ciała dziewczyny Rasputin stara się zataić obecność młodych przed swym pryncypałem, Mnichem. Gra toczy się jednak o większą stawkę, szczególnie po wmieszaniu się w nią Corta, trochę na przekór Rasputinowi, a trochę z chęci własnego zysku.

Corto1_p106

Pratt już w pierwszej części swego komiksu, za którą zresztą uzyskał prestiżową nagrodę na festiwalu w Angoulême w 1976 roku, nakreślił bogactwo świata przedstawionego i pokazał, że dobrze wie, jak swych bohaterów poprowadzić. Mnogość wątków, doskonale przemyślane postaci i motywy ich działania, sprawiają, że już od pierwszych stron czytelnik przeczuwa, iż obcuje z dziełem wybitnym i ważnym dla gatunku. Tak jest w rzeczywistości, co odnotowane zostało także w „Powieściach graficznych. Leksykonie”, w której to książce seria komiksów o Corcie Maltese znalazła się pośród 144 najważniejszych powieści graficznych.

Warstwa graficzna albumu jest w dużym stopniu uproszczona i raczej nie odrywa czytelnika od uważnego śledzenia fabuły, choć zdarzają się Prattowi urzekające ujęcia, których piękno zostało dodatkowo wydobyte dzięki kolorom. Bo warto podkreślić, że Egmont przygotował wersję pokolorowaną komiksu (poprzednia edycja była czarnobiała).

CortoMaltese1_024

Pierwszy tom serii „Corto Maltese” rozbudza apetyt na dalsze przygody przekornego awanturnika. Wiele wskazuje na to, że Egmont nie będzie zasypywał gruszek w popiele i raczej pójdzie za ciosem. Następny tom zapowiedziany jest na marzec, co daje dwumiesięczne odstępy między kolejnymi albumami. W ten sposób całość ukazałaby się w przeciągu niecałych dwóch lat (według wyklejki wewnątrz okładki można liczyć na dwanaście tomów rysowanych przez Pratta i dodatkowy, trzynasty, stworzony przez Rubena Pellejero i Juana Diaza Canalesa).

Karol Sus

Scenariusz: Hugo Pratt
Rysunki: Hugo Pratt
Wydanie: II
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Corto Maltese
Tytuł oryginału: La ballade de la mer salée
Rok wydania oryginału: 1967
Wydawca oryginału: Casterman
Oprawa: twarda
Format: 216 x 285 mm
Stron: 168
Cena: 79,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328116832

About the author
Karol Sus
Rocznik ‘88. Absolwent Uniwersytetu Warmińsko- Mazurskiego w Olsztynie. Wychowany na micie amerykańskiego snu. Wciąż jeszcze wierzy, że chcieć – to móc. Wolnościowiec. Kinomaniak, meloman, mól książkowy. Namiętnie czyta komiksy. Szczęśliwy mąż i ojciec.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *