Podróże z owocem granatu – Sue Monk Kidd, Ann Kidd Taylor

Kidd_Podroze z owocem granatu_mJak to się dzieje, że pisarka zostaje pisarką? Albo inaczej, co sprawia, że zwykła kobieta nią się staje? Czy z dnia na dzień postanawia, że będzie pisać, a tematy same tłoczą się w jej głowie? Każdy, kto choć raz spróbował napisać książkę, wie że nie jest to takie proste. Sue Monk Kidd poznaliśmy, gdy miała już tę drogę za sobą, a jej dwie powieści, „Czarne skrzydła” i „Sekretne życie pszczół”, zyskały światowy rozgłos. Nie należała jednak do tych szczęśliwców, którzy jako nieopierzeni młodzi ludzie piszą swe pierwsze dzieło i od razu zyskują wielką sławę. Zaczęła pisać stosunkowo późno, a historię swoich pisarskich początków opowiada w książce pt.: „Podróże z owocem granatu”, pisanej na spółkę z córką, Ann Kidd Taylor.

Znajdująca się u progu lat pięćdziesiątych Sue przeżywa typowe w tym wieku załamanie. Dorosła córka, która dotąd nie była przesadnie serdeczna dla matki, decyduje się pojechać z nią w podróż do miejsc, które Sue zawsze chciała odwiedzić. Mając wiele czasu na rozmyślanie kobieta zaczyna przyrównywać się do Demeter, a swoją córkę do Persefony, uprowadzonej przez Hadesa – który personifikuje tu jej zięcia. Rozważania o greckich bogach prowadzą ją niepostrzeżenie ku jej własnej religii. Zaczyna fascynować ją postać Matki Boskiej, szczególnie zaś tak zwanej Czarnej Madonny. Dochodzą do tego wspomnienia z dzieciństwa, postać własnej matki… i powoli zaczyna pisać „Sekretne życie pszczół”, swój pierwszy wielki bestseller.

„Podróże z owocem granatu” to powieść przede wszystkim dla miłośników autobiografii, szczególnie tych, w których autor dokonuje czegoś takiego jak wiwisekcja własnej duszy. To opis wędrówki po świecie, ale przede wszystkim podróży w głąb samej siebie. Czytelnik śledzi trudny proces godzenia się dojrzałej kobiety ze zbliżającą się nieuchronnie starością. Kobieta albo się poddaje i szybko zapada na wszystkie dolegliwości wieku starczego, albo z tym walczy, szukając nowych celów w życiu. Próbuje zostawić coś po sobie, coś więcej niż tylko udaną córkę, coś co będzie ważne nie tylko dla niej i jej rodziny. Dla Sue Monk Kidd tym celem stała się literatura.

Książka tworzona wespół z córką została napisana miękkim, delikatnym stylem, można by rzec uduchowionym. O tym, że Sue Monk Kidd ma ciepły, bardzo kobiecy styl, widać było już w jej poprzednich książkach, ale w tej ujawniło się szczególnie wyraziście. Nie jest w niej ważna akcja, tylko przemyślenia autorki, nie światowej sławy literatki, bo jeszcze nią nie była, ale kobiety i matki, znajdującej się na życiowym rozdrożu. Bardzo wiele czytelniczek w średnim wieku może się z nią w utożsamić – nawet jeśli nie mają ani talentu, ani ambicji artystycznych. Naprawdę warto ją przeczytać.

Luiza „Eviva” Dobrzyńska

Tytuł: Podróże z owocem granatu
Autor: Sue Monk Kidd i Ann Kidd Taylor
Przekład: Marta Kisiel-Małecka
Okładka: miękka
Ilość stron: 308
Premiera polska: 17 marca 2016
Oficyna: Wydawnictwo Literackie

About the author
Technik MD, czyli maniakalno-depresyjny. Histeryczna miłośniczka kotów, Star Treka i książek. Na co dzień pracuje z dziećmi, nic więc dziwnego, że zamiast starzeć się z godnością dziecinnieje coraz bardziej. Główna wada: pisze. Główna zaleta: może pisać na dowolny temat...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *