Usłyszałam gdzieś, że książki Davida Foenkinosa czyta się tak, jakby oglądało się francuską komedię romantyczną. To prawda! „Nasze rozstania” to powieść lekka, zmysłowa, wysmakowana, dowcipna, a przy tym mądra. Napisana jest tak plastycznie i żywo, że doprawdy zdziwiło mnie, że wydawca nie dołączył do niej ścieżki dźwiękowej (już słyszę te słodkie francuskie chansony z westchnieniami…) i że na ostatniej stronie nie wyświetliły się napisy końcowe…
Fritz i Alice, to jedna z tych par, które zakochały się w sobie jak rażone piorunem. Po pierwszej namiętności rażenia piorunem i wyładowania elektryczne stały się ich codziennością. Życie od kłótni do kłótni, od wpadki do wpadki, od jednej irracjonalnej decyzji do drugiej, od zdrady do ślubu i tak dalej, i tak dalej…Kochają się i nienawidzą, tak bardzo się różnią i tak bardzo ich do siebie ciągnie, żyć ze sobą nie mogą, bez siebie tym bardziej…Znamy to?
Nie wiem jak Foenkinosowi udało się napisać „Nasze rozstania” bez popadnięcia w banał albo przesadę, w jaki sposób udała mu się tak zgrabna żonglerka kliszami, stereotypami gatunku, bez szwanku dla świeżości i lekkości, ale ten facet naprawdę to zrobił! I w finałowej scenie wycisnął ze mnie łezkę wzruszenia. No, panie Foenkinos, to się udaje naprawdę nielicznym!
W „Naszych rozstaniach” nie ma ani jednego zbędnego zdania, ani jednej zbędnej sceny, ani jednej papierowej postaci. To wszystko żyje, drga, dzieje się! I jakkolwiek dziwacznie to brzmi, ta książka to smakowity kawałek dobrego francuskiego …kina. (I proszę mi wierzyć, że w tym wypadku jest to wielki komplement!). Polecam jako antidotum na syndrom Oczekiwania Na Miłość Wielką. Małe Miłości są najlepsze, takie o których po czasie myślimy „to było TO”…a, że czasem pokraczne, śmieszne? Trudno! Ces`t la vie…
Agata Jawoszek
„Nasze rozstania” Davida Foenkinosa ukazały się nakładem wydawnictwa ZNAK 10 stycznia. Jest to najnowsza powieść młodej gwiazdy literatury francuskiej – pisarza, który na listach bestsellerów zdetronizował nawet Erica-Emmanuela Schmitta (i który, jak twierdzi, do szesnastego roku życia nie przeczytał żadnej książki).
David Foenkinos (ur. 1974) ma w Polsce wierne grono fanów, wśród których znajdują się Marzena Rogalska, Marek i Ewa Bukowscy oraz Kamilla Baar.
Foenkinos uwielbia też Polskę i Polaków (poświęcone im passusy w książce są naprawdę bardzo miłym i dowcipnym akcentem).
„Nasze rozstania”: rekomendacja Marka i Ewy Bukowskich
oraz kilka słów do polskich czytelników od samego autora.
Ta książka jest jak francuska kuchnia – wszystko jest smaczne i świetnie podane. Z niecierpliwością czekam na deser, czyli następną książkę Davida Foenkinosa.
Marek Bukowski
Można kogoś bardzo kochać, ale nie móc z nim być. Można się rozstawać, ale dalej bezgranicznie kochać. Nasze rozstania to opowieść, w której nie ma ani jednego przypadkowego zdania i żadnego fałszywego dźwięku. Gorąco polecam!
Marzena Rogalska
Tytuł: Nasze rozstania
Autor: Dawid Foenkinos
Tłumaczenie: Agnieszka Rasińska-Bóbr
Wydawnictwo: Znak
Rok: 2013
Stron: 255