Morderstwo Kopciuszka – Mary Higgins Clark, Alafair Burke

Morderstwo.kopciuszkaNie da się ukryć, że pisanie jednego utworu przez kilku autorów należy do rzeczy trudnych. Nawet jeśli są to osoby podobnie myślące, to jednak często dochodzi między nimi do spięć, gdyż każda ma zazwyczaj w głowie inny pomysł. Choćby z uwagi na to warto zajrzeć do „Morderstwa Kopciuszka” – najnowszej książki Mary Higgins Clark oraz Alafair Burke. Jednakże czy to znaczy, że pisarki stanęły na wysokości zadania i napisały porywający, trzymający w napięciu kryminał?

Powieść należy do cyklu zatytułowanego „W cieniu podejrzenia”, w którym Laurie Moran w swoim programie o tej właśnie nazwie próbuje rozwikłać nierozwiązane dotąd morderstwa. Tym razem jej wybór pada na przypadek Susan Dempsey, którą prasa ochrzciła mianem Kopciuszka. Piękna, inteligentna i obdarzona wielkim urokiem osobistym oraz znaleziona bez jednego pantofelka nie mogła zostać inaczej nazwana… Okazuje się, że ktoś woli, by prawda nie ujrzała światła dziennego. W tym celu sięga po coraz brutalniejsze środki.

„Morderstwo Kopciuszka” można podzielić na dwie części: na wstęp do akcji oraz samą akcję. Pierwsza jest wprowadzeniem do historii, przedstawieniem bohaterów i nie trzyma czytelnika w napięciu. Laurie poznaje sprawę Susan, jej przeszłość, matkę, współlokatorki, chłopaka. Mimo że autorki zostawiały różne wskazówki oraz pokazywały, że każdy coś ukrywa, to jednak były to subtelne działania i póki nie zaczęła się tak naprawdę akcja, to powieść nie porywała czytelnika. Do tego momentu jest po prostu powieścią obyczajową z elementami kryminalnymi i psychologicznymi. Druga część polega natomiast na odkrywaniu prawdy, gdy poszczególne postacie zdradzają nieznane dotąd szczegóły i pojawiają się wątki dotyczące morderstwa. Wtedy zaczyna się prawdziwe napięcie, manipulowanie odbiorcą i zaskakiwanie go. Autorki stworzyły wartką, wciągającą lekturę.

Pisarki próbowały wykreować pogłębionych psychologicznie bohaterów, skupiając się na większości z nich i pokazując ich życie, myśli i uczucia w narracji trzecioosobowej. Efekt jest nawet zadowalający, choć niektóre postacie pozostawiają wiele do życzenia.

Trzeba też zwrócić uwagę na sam nastrój powieści – mimo że przedstawia brutalne, ohydne czy trudne rzeczy, to ten utwór jest delikatny z uwagi na język lektury. Często w kryminałach czy thrillerach pisarz sięga po cynizm lub naturalizm. Autorki natomiast poprzestały na zwykłym obiektywizmie, rezygnując jednak ze szczegółowości i drastyczności opisu – tak często spotykanego w pozycjach tego gatunku. Wydawać się może, że tak naprawdę przy czytaniu „Morderstwa…” ważniejsze jest ogólne wrażenie niż same szczegóły, które składają się na całość. Nacisk pada na postacie, a nie na zabójstwo Susan, mimo że to kluczowy element całej powieści.

Dość kontrowersyjnym rozwiązaniem jest podzielenie książki na przeszło 79 rozdziałów (a cała pozycja ma raptem 344 strony) – czasem któryś zajmował tylko 2 (!) strony… Uważam to za marnotrawstwo papieru, chwyt powodujący zwiększenie objętości powieści oraz za zwyczajną nieumiejętność wprowadzenia innego podziału historii, poprzestając na najprostszym.

„Morderstwo Kopciuszka” przyjemnie się czyta. Można się przy nim zrelaksować, wyłączyć szare komórki i delektować się wygładzoną powieścią kryminalną. Mary Higgins Clark ogłasza się Królową Suspensu i coś w tym jest, ale nie jest to pełnokrwisty kryminał.

Kamila Zielińska
Ocena: 4/5

Tytuł: Morderstwo Kopciuszka
Autor: Mary Higgins Clark
Seria: W cieniu podejrzenia
Tłumaczenie: Anna Bańkowska
Liczba stron: 344
Oprawa: miękka z zakładkami
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

About the author
Kamila Zielińska
Studentka, uwielbiająca chodzić własnymi ścieżkami i leżeć na trawie. Patrzy wtedy w niebo i macha do gwiazd. Kocha wizyty po drugiej stronie lustra, dlatego uwielbia czytać. Kiedy zejdzie na ziemię, co nie zdarza się zbyt często, z radością przelewa swoje myśli na papier, mając nadzieję na związaną z tym przyszłość. Współpracuje z portalami Szuflada.net oraz prozaicy.blogspot.com. Plany na przyszłość? Tak wiele, że potrzebuje 9 żyć, by je wszystkie spełnić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *