Książka naszych czasów, naszych niepokojów i kompleksów. Olga Tokarczuk nie przestaje szukać dla siebie nowych form wyrazu. Po moralnym thrillerze „Prowadź swój pług przez kości umarłych” oddaje nam do dyspozycji zbiór tekstów z lat 1997-2011. Tematy poruszane od ponad dekady, wracają w nowej uporządkowanej wersji. Mimo że „Moment niedźwiedzia” jest osobistym, wręcz intymnym wglądem w rzeczywistość, autorka z wielką precyzją i delikatnością komentuje otaczający ją świat. Magiczna proza Tokarczuk zamknięta w eseje i notatki z podróży mówi do nas wyraźniej niż kiedykolwiek.
Wszystko zaczyna się od gry, w którą zabawić się może każdy. Wystarczy, że poddamy krytyce niezachwiane i dominujące twierdzenie dotyczące jakiegoś aspektu naszego życia. W ten sposób tworzy się utopia, a Tokarczuk trzęsie posadami nauki, religii czy obyczaju. Zmierza się z filozofią św. Tomasza, Kanta, Kartezjusza, wytyka brak logiki w ich rozumowaniu. Skłania się bardziej ku empatii jako metodzie poznawczej podobnie jak fikcyjna Elisabeth Costello, której wykłady uważnie analizuje. Pisze także o przełomowej książce Judith Butler, o tym jak wywrotowy sposób myślenia może zaistnieć w cieniu starego porządku. I dlaczego za tak samo wywrotowy uważa się protest przeciwko zabijaniu zwierząt. A także o innych palących sprawach, aktualnych, ale na co dzień pomijanych.
Z eseju na esej Tokarczuk dokonuje dekonstrukcji zesztywniałych pojęć, budujących nasz świat, obala mity i schematy. Porusza się głównie po granicach odwiecznych podziałów: płci, języka, rzeczywistości i fantazji. Płeć oparta jest nie na dualizmie, a jest to raczej kontinuum, polszczyzna jest giętka, plastyczna, tradycyjna i gramatycznie nieobliczalna, mówi Tokarczuk, a autentyczna wieś Bardo robi się co raz bardziej fikcyjna. Autorka analizuje też fotografię i film pod kątem tego, co przytrafia się człowiekowi, żyjącemu w dzisiejszym, szybkim i na wpół wirtualnym świecie. Być może trzeba jeszcze przypomnieć czytelnikowi, że Olga Tokarczuk jest mistrzynią słowa prostego, ale sugestywnego. W jej tekstach nie ma miejsca na intelektualną brawurę, jest za to wyważona i głęboka mądrość osoby, która wybiera się na wolny spacer po tematach dla niej ważnych.
Zbiór esejów oprawiony został w twardą, niebieską okładkę. Widnieje na niej pocieszny miś w stanie zgoła euforycznym, który swoją niefrasobliwością zachęca do barwnej i inspirującej lektury. I jeszcze jedno: jeśli chcecie doświadczyć najbardziej czarującego literackiego obrazu Odry, to jest on właśnie pod misiem, na 152 stronie.
Ewa Jezierska
Ocena: 5/5
Tytuł: Moment niedźwiedzia
Autor: Olga Tokarczuk
Liczba stron: 192
Data wydania: 2012
Wydawnictwo: Krytyka polityczna
O, proszę, jedna z niewielu inteligentnych recenzji tej książki.