Testament to ostatnia wola zmarłego. Może dotyczyć podziału przedmiotów lub akcji w firmie. Może również zawierać prośby osoby umarłej. Czasem jednak treść testamentu jest bardziej niespotykana. Brett Bohlinger, bohaterka „Listy marzeń” Lori Nelson Spielman, dostaje po śmierci matki listę zadań do wykonania. Dotyczą one idealistycznych postanowień, które Brett napisała jako nastolatka. Ku jej zdumieniu, dopiero gdy je wypełni, dostanie swoją część spadku. Okazuje się, że mama zaplanowała dla niej zupełnie inne życie niż aktualnie prowadzi. Czy uda się dziewczynie spełnić ostatnie życzenie zmarłej?
„Lista marzeń” to ciepła opowieść o tym, jak być dorosłą kobietą z dziecięcym sercem. Nie jest prawdą, że dojrzała osoba musi kierować się tylko rozsądkiem w podejmowaniu decyzji. Brett pokazuje, czemu nie warto rezygnować z siebie i swoich aspiracji tylko dlatego, że w dorosłym życiu nie wypada myśleć o posiadaniu konia. Lektura przypomina o tym, jak ważne jest spełnienie własnych pragnień, zamiast podejmować decyzje, które w żadnym stopniu nas nie uszczęśliwiają.
Piękna, wzruszająca historia, prawdziwi bohaterowie oraz mądre przesłanie to klucz do sukcesu tej książki. Dobrze poprowadzona narracja i zabawne dialogi przyczyniają się do szybkiego oraz przyjemnego czytania. Powieść jest nieco naiwna, a momentami przewidywalna, ale nie umniejsza to magii utworu.
Nelson Spielman stworzyła poruszającą i uroczą opowieść, która trafi do serca każdej kobiety. Nie mam wątpliwości, że historia Brett odmieni niejedno życie. Wpłynie na postrzeganie świata i samego siebie. Bowiem nigdy nie jest za późno, aby zacząć spełniać swoje marzenia.
Kamila Zielińska
Ocena: 5/5
Tytuł: Lista marzeń
Autor: Lori Nelson Spielman
Przekład: Katarzyna Waller-Pach
Liczba stron: 416
Oprawa: broszurowa klejona
Wydawnictwo: Rebis