Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi – David Foster Wallace

wallaceNareszcie! Po szesnastu latach od amerykańskiej premiery i siedmiu od śmierci autora mamy okazję poznać niezwykłą i kultową już w niektórych kręgach książkę „Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi”. David Foster Wallace jest uznawany, obok Jonathana Franzena i Jeffreya Eugenidesa, za najwybitniejszego przedstawiciela swojej generacji. Jego specyficzny styl, przekraczanie granic gatunkowych, korzystanie zarówno z filozofii, logiki, lingwistyki, jak i reklam telewizyjnych czy podsłuchanych dialogów, a także wszechobecna krytyka współczesnej Ameryki z jej uwielbieniem do psychoanalizy to znaki rozpoznawcze jego pisarstwa, gwarantujące czytelniczą „jazdę bez trzymanki”.

Wallace pochodził z rodziny akademickich nauczycieli (sam również wykładał creative writing) i przez lata zmagał się z depresją (ostatecznie popełnił samobójstwo) – te dwa fakty pozwalają lepiej zrozumieć jego prozę, przepełnioną obserwacjami wynikającymi z pozycji osoby niezwykle wykształconej, ale i borykającej się z chorobą psychiczną. „Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi” to dwadzieścia trzy miniatury narracyjne, z których cztery są stricte wywiadami (choć bez zapisu pytania – czytamy tylko odpowiedzi przepytywanej osoby), pozostałe zaś to krótkie teksty, o których pisze w „Oktecie” – ironicznie – sam autor: Jesteś, niestety, pisarzem. Próbujesz stworzyć cykl bardzo krótkich utworów beletrystycznych, utworów, które jednak nie będą ani contes philosophiques , ani skeczami, ani scenariuszami, ani alegoriami, ani bajkami w ścisłym sensie, chociaż nie kwalifikują się też właściwie jako „opowiadania” (nawet nie jako bytujące na granicy gatunku mikroformy flashfiction, które tak się upowszechniły w ostatnich latach – jakkolwiek bowiem są to utwory beletrystyczne naprawdę krótkie, to jednak nie polegają na tym samym, co flashfiction). Na czym właściwie miałyby polegać, to trudno objaśnić. Może powiedzmy, że mają jakimś sposobem wzbudzić swoisty stan „kwestionowania” u czytającej je osoby – tzn. stan badania palpacyjnego, sięgania subtelnymi czułkami w szczeliny poczucia czegoś, etc…

Wiesz jednak na pewno, że te kawałki narracyjne są po prostu „kawałkami” i niczym więcej, tzn. że tylko ich sposób wzajemnego dopasowania się w większy cykl przesądza o tym „czymś”, czym chcesz „podważyć” ludzkie „poczucie”, i tak dalej.

Fragment ten świetnie ilustruje styl Wallace’a – z jednej strony ironiczny, z drugiej zaś mocno intelektualny. Proza ta wymaga od czytelniczki/czytelnika wiedzy, ale i skupienia. Nawiązując do czasem pozornie błahych opowieści (na przykład monolog bohatera na temat podziału kochanków na dwie kategorie), zasłyszanych przez autora gdzieś na ulicy czy w metrze, Wallace zmusza nas do refleksji na temat naszej obecności w świecie. Wstrząsający jest jego tekst o depresji, wzbogacony przypisami, które pozwalają niemalże wniknąć w umysł chorej kobiety. Porusza narracja o dziewczynie, która zostaje zgwałcona, ale by w jakiś sposób pokonać oprawcę – okazuje mu sympatię, troskę.

Wallace zaskakuje nas na każdej stronie swojej książki. Co ciekawe, robi to zawsze z perspektywy mężczyzny – kobiety występują tu zaledwie jako bohaterki ich opowieści. Mamy więc: mężczyznę, któremu nagle, podczas przeprowadzki, przypomina się ojciec wymachujący mu przed oczami swoim penisem; bohatera z okaleczoną ręką świadomie i z premedytacją wykorzystującego swój defekt do podrywania dziewczyn na jedną noc; protagonistę krzyczącego w momencie orgazmu: „Zwycięstwo Siłom Demokratycznej Wolności!”.

Tych opowieści – w różnych gatunkach – jest kilkadziesiąt, ale łączy je jedno: męska seksualność, którą autor pokazuje bez żadnego tabu. Opisuje najróżniejsze dewiacje, pragnienia, traumy. Bohaterowie mówią o tym, by się wyzwolić lub pochwalić. Jedni przeżywają ulgę, inni zażenowanie, a jeszcze inni dumę. Uczucia, które im towarzyszą, stanowią oś tych miniatur i to one zdają się być przyczynkiem do powstania opowieści.

„Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi” to fascynująca lektura. Kalejdoskop postaci, wydarzeń i nietuzinkowych refleksji gwarantuje to, co jest podstawą dobrej literatury – emocje. Wallace nas zaskakuje, oburza, intryguje, a gdy zamykamy książkę, wciąż nie możemy dojść do siebie po jeździe tym literackim rollercoasterem.

Anna Godzińska

Tytuł: „Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi”
Autor: David Foster Wallace
Tłumaczenie: Jolanta Kozak
Wydawnictwo: W.A.B.
Premiera: lipiec 2015

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *