Jak ukraść królestwo, czyli „Zły król” Holly Black

„Najwyższego króla łączy więź z ziemią i poddanymi. Król jest żywym symbolem, bijącym sercem. Jest gwiazdą, na której zapisana jest przyszłość Elfhame i Elysium” (s. 89).

Co jeśli Najwyższy Król jest tylko marionetką w rękach spragnionej władzy śmiertelniczki?

Jude Duarte jest śmiertelną nastolatką dorastającą w krainie elfów. Nie są to jednak baśniowe realia. Wychowana została przez mordercę własnych rodziców, otoczona istotami, które gardzą jej śmiertelnością i wykorzystują każdą okazję, aby ją skrzywdzić i poniżyć. Całe jej życie poddane było kaprysom istot, które nie ponoszą konsekwencji swoich czynów. Przez lata bała się i nienawidziła tych, którzy mieli nad nią władzę. A najbardziej księcia Cardana, pięknego i okrutnego najmłodszego syna króla.

Aby przeżyć, Jude musiała stać się bardziej bezwzględna od elfów. Mając zadatki na rycerza, zdecydowała się zostać szpiegiem.

Osadziła Cardana na tronie, włożyła na jego skronie koronę i uczyniła go swoim niewolnikiem. Cardan jest jej winny posłuszeństwo przez rok i jeden dzień.

Pięć miesięcy już minęło, królestwo wciąż jest rozdarte, władza Najwyższego Króla chwiejna, a królowa Toni, Orlagh, piękna i potężna jak bezkres oceanu, wyciąga ręce po władzę nad lądem. Czy Jude zdoła zapobiec katastrofie, wojnie, która zniszczy Elfhame? Czy ocali życie swojego przyrodniego brata i prawowitego dziedzica korony, Dęba? I czy zdoła wyrzec się władzy, której już raz posmakowała? Co zrobi, aby zachować swoją pozycję seneszala i rzeczywistej władczyni Elfhame?

Odpowiedzi znajdziemy w drugim tomie serii Okrutny książę autorstwa Holly Black – Zły król.

Do pierwszego tomu podeszłam z umiarkowanym entuzjazmem, ale ostatecznie sama byłam zaskoczona tym, jak wciągnęła mnie opowieść o Jude, jej bliźniaczce Taryn i ich walce o przeżycie w okrutnym świecie. Jude została wykreowana na fascynującą i nietypową postać, a Holly Black dowiodła, że zna young adult od podszewki i umiejętnie gra na schematach gatunku.

W drugim tomie jest tylko lepiej. Powieść jest wciągająca, sprawnie skonstruowana, bardziej się ją pochłania niż czyta. Jest też do pewnego stopnia dojrzalsza niż Okrutny książę. Może dlatego, że skupia się nie tyle na odczuciach nastoletnich bohaterów, ile na dworskich intrygach i walce o władzę. Albo dlatego, że sama Jude bardzo dojrzała i patrzy na świat zupełnie innymi oczyma, a czytelnik wraz z nią. Dziewczyna nie ukrywa przed sobą tego, kim jest, ale akceptuje długo ukrywane cechy – żądzę władzy, determinację, bezwzględność. Jest morderczynią, szpieginią i manipulantką. I można ją tylko podziwiać.

Bardzo trudno jest stworzyć postać dobrego manipulanta i stratega. Zwykle autorzy idą na skróty i piszą o efektach działań, a nie opisują ich przebiegu. Do tego okoliczności zazwyczaj układają się pomyślne, przez co rzekomy strateg okazuje się po prostu szczęściarzem. Jude nie ma szczęścia, wszystko sprzysięga się przeciw niej i nikomu nie może ufać. Nawet własnym siostrom. Jej knowania zostają przedstawione krok po kroku. Jesteśmy świadkami jej niepewności, zagubienia, decyzji podejmowanych spontanicznie i tych dokładnie przemyślanych. Starania bohaterki często prowadzą donikąd, właśnie przez niesprzyjające okoliczności. Czasami myli się ona w ocenie sytuacji. Tylko dzięki inteligencji i determinacji jest w stanie utrzymać się na dworze i manewrować tak wieloma sekretami i planami.

Literatura potrzebuje więcej takich bohaterek jak Jude Duarte.

Pozostałe postacie zaskakują – przede wszystkim samą Jude, a przez to czytelników. Wchodząc w dorosłe życie, nasza bohaterka musi pożegnać się z wieloma przekonaniami z dzieciństwa. Między innymi z tym, że może liczyć na swoją rodzinę. Jej ojczym, Madok, wciąż żywi urazę, że odebrała mu pozycję szarej eminencji, Taryn jest zbyt zajęta układaniem sobie życia zgodnie z regułami świata elfów, aby wspomóc ją w walce, a Viv ma własne sprawy i problemy, nie rozumie też pragnienia władzy swojej siostry. Dla nich obu gra, jaką toczy Jude, jest albo z góry przegrana, albo niewarta podjęcia.

Cardana trudno nawet podsumować. Zwodzi i mami. Z jednej strony jest władcą elfów, z drugiej – marionetką w rękach Jude. Za kogo on sam siebie uważa? Za prawdziwego króla związanego z ziemią przodków czy szpiega odgrywającego swoją rolę dla własnych korzyści? W tym wszystkim jedynie niebezpieczeństwo jest realne. Nie tylko zagrożenie ze strony politycznych przeciwników, ale też uczucie, jakie rozkwita pomiędzy Jude i Cardanem, coś, czego nigdy nie planowali i co może zepsuć wszystkie misternie snute intrygi. Po raz pierwszy mamy okazję podziwiać Cardana wdrażającego własne zamysły, a nie tylko grającego, jak mu zagrają. Bo zły król ma dość bycia marionetką w rękach brata czy Jude.

Po raz kolejny Holly Black gra na oczekiwaniach odbiorców. Niezwykle trudno jest pisać o największej zalecie powieści, nie zdradzając szczegółów zakończenia. Nie ukrywam, że sama dałam się złapać w pułapkę schematów. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z odkupieniem postaci Cardana, na co tytułowy zły król po prostu nie zasługuje, i z romansem złego chłopca z (w tym przypadku jeszcze gorszą) dziewczyną, która odkrywa, że wcale nie jest taki zły. To okropny, głupi i szkodliwy trop we współczesnej literaturze młodzieżowej i można tylko życzyć sobie, aby odszedł w zapomnienie. Bo ten z pozoru zły i okrutny chłopak naprawdę jest zły i okrutny, a każdą bohaterkę young adult stać na kogoś lepszego. Można się tylko zastanawiać, czy Cardan nie jest dokładnie tym, na co bezwzględna śmiertelniczka Jude zasługuje. W końcu ma na swoim sumieniu kilka żyć i nie zawaha się przed odebraniem kolejnych, jeśli tego będzie wymagało utrzymanie się przy władzy. Lepiej z nią nie zadzierać. Autorka umiejętnie wykorzystuje te tropy i bardzo subtelnie zwodzi czytelników. Holly Black dowiodła, że jest nie gorszą manipulantką niż sama Jude.

Największym okrucieństwem tej serii jest zmuszenie czytelników do oczekiwania na kolejny tom. Po Złym królu z miejsca zapragnęłam chwycić po kolejną część, chociaż lekturę skończyłam w środku nocy. I byłam gotowa nie spać do rana, byle dowiedzieć się, co dalej i jak Jude wybrnie z sytuacji, w której się właśnie znalazła. Niestety, premiera trzeciej części zaplanowana jest na 2020 rok i pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość. Umiejętność oczekiwania to także ważna część treningu szpiega.

Aldona Kobus

Tytuł: Zły król

Autorka: Holly Black

Seria: Okrutny książę, tom II

Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński

Wydawnictwo: Jaguar

About the author
Aldona Kobus
(ur. 1988) – absolwentka kulturoznawstwa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, doktorka literaturoznawstwa. Autorka "Fandomu. Fanowskich modeli odbioru" (2018) i szeregu analiz poświęconych popkulturze. Prowadzi badania z zakresu kultury popularnej i fan studies. Entuzjastka, autorka i tłumaczka fanfiction.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *