Dziunia – Anna M. Nowakowska

dziuniaJak to jest być inną? Jak to jest być tą, której nikt nie chce? Tą, która zmuszona jest zawsze stać z boku, wyśmiewana i budząca niechęć? O takiej właśnie postaci pisze Anna M. Nowakowska w powieści „Dziunia”. Tytułowa bohaterka bowiem to właśnie dziewczyna, która bardzo dobrze wie, co to znaczy być odrzuconą nie tylko przez społeczeństwo, rówieśników, ale i bliskich. Zaskakujące jest jednak to, że – podczas lektury  tej smutnej historii – wielokrotnie będziemy się śmiać.

Narratorka nie szczędzi nam informacji o tym, kto nie chce dziewczynki: najpierw jest to nastoletnia matka, niedojrzały ojciec, który przez wiele lat nie utrzymuje kontaktu z córką,  potem jego rodzice. Gdy Dziunia pójdzie do szkoły, tam również nie znajdzie przyjaciół, będzie samotna i niejednokrotnie wyśmiewana. Jedynie dziadkowie ze strony mamy będą zawsze stać po jej stronie i w pełni akceptować inność wnuczki. Wśród bliskich jej osób znajdą się także inni z marginesu, niechciani – jej największą  przyjaciółką jest dziewczyna z sąsiedztwa, z którą nikt nie chce się kolegować.

Niezwykłość tej książki polega na płynnym poprowadzeniu czytelniczki/czytelnika, niezauważalnie wręcz – od zabawnego wstępu, zapowiadającego lekką historyjkę o trochę dziwnej dziewczynce do wstrząsającej opowieści o odrzuceniu, o braku możliwości decydowania o sobie samej, o więzieniu wynikającym z bycia inną. Dość infantylny język zamyla naszą recepcję i nawet nie wiemy, kiedy się już nie śmiejemy, ale chcemy zapłakać nad Dziunią. Dla bohaterki świat jest bowiem dość prosty – ufa ludziom bezgranicznie, jeśli tylko okażą jej jakąkolwiek sympatię. Dopiero z biegiem czasu – po wielu razach, które dostanie od innych, nauczy się, że dobre uczynki mogą być tylko pozorne i interesowne.

Tym, co mnie najbardziej poruszyło w tej historii, jest wpisany w los Dziuni los każdej niedowartościowanej dziewczyny, kobiety. Los usiany gwałtem, wykorzystywaniem seksualnym. Molestowanie jako „normalne” zachowanie wobec dorastającej dziewczyny, która ma usiąść na kolanach kolegi dziadka; którą nauczyciel gry na fortepianie prowadzi do piwnicy i wmawia, że to miłość i która na dowód wielkiego uczucia musi iść z chłopakiem do łóżka. Dziunia jest bierna, pozwala na wszystko, ale jest też dobra i w jej rozumieniu dobroci – takie oddawanie się nie budzi sprzeciwu. Jest bierna także wtedy, gdy może się zbuntować, gdy może podkreślić własną podmiotowość. Autorka nie pozwala jednak na to – dziewczyna i jej ciało zostają symbolicznie wręcz zawłaszczone przez matkę i babkę.

„Dziunia” to naprawdę niezwykła opowieść nie tylko o jednej dziewczynce. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że to narracja o kobietach w ogóle. Każda z nas zapewne znajdzie w sobie coś z bohaterki, znajdując w jej losie odbicie własnego. Kobieta to przecież wciąż – niestety – Inny.

Anna Godzińska

Tytuł: „Dziunia”
Autorka: Anna M. Nowakowska
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 384
Premiera: czerwiec 2013

About the author
Anna Godzińska
Ukończyła studia doktoranckie na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego, autorka tekstów o miłości poza fikcją w magazynie Papermint oraz o literaturze w Magazynie Feministycznym Zadra. Fanka kobiet - artystek wszelakich, a przede wszystkim molica książkowa;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *