Biała burza przebudzenia – Erkka Filander

img_20180825_183907

Fiński poeta Erkka Filander został nominowany do nagrody Europejski Poeta Wolności za swój debiut literacki – „Białą burzę przebudzenia” (tłum. Katarzyna Szal), za który otrzymał wcześniej nagrodę literacką Helsingin Sanomat.

„Biała burza przebudzenia” to poemat wynikły z inspiracji światem przyrody, zachwytu pięknem natury. Pomysł zrodził się podczas długich spacerów autora. Poeta podkreśla przy każdej okazji, że wykreował podmiot na potrzeby tego dzieła i stanowczo nie chce być utożsamiany z głosem mówiącym.

Podmiot doświadcza przyrody, nie tylko obserwuje, jak budzi się świat o poranku, jak rozkwita w ciągu dnia i przeobraża się nocą, ale jest jej integralną częścią, chłonie ją, przepuszcza przez siebie (np. skóra pije słońce, leśna ekstaza rozszerza się na ucho).

Pierwszym odczuciem podmiotu jest światło wschodzącego słońca, które rozświetla świat, dzięki czemu może on dostrzec szczegóły przyrody. Jest ono również symbolem objawienia, zrozumienia, świadomego widzenia. Po hymnie przebudzenia następuje doświadczenie rozkwitu – leżenie na łące, kąpiel w wodzie, osuszanie wiatrem, słuchanie kosów, odczuwanie w pełni. Wreszcie – podmiot uczestniczy także w nabożeństwie wieczoru, podpatruje, jak ptaki wypełniają jeszcze ostatnią niebieską ceremonię.

Gdzieś między wierszami podmiot wspomina o przyjaźni, miłości i namiętności. Jest też tu dom rodzinny, azyl bezpieczeństwa. Są ludzie, których podmiot charakteryzuje poprzez odczytywanie ich emocji. Są wreszcie słowa, bardzo ważny element komunikacji ze światem oraz silna potrzeba właściwego nazywania tego, co się spostrzega, próba uchwycenia impresjonistycznych obrazów i doznań.

Cechą dominującą poematu jest entuzjazm. Podmiot określa siebie jako zuchwałego, jego witalność pochodzi z młodości, z nieskażenia. Siłę czerpie z pieszczenia liści, z wdychania powietrza pełnego złota czy choćby z lekcji tańca gałęzi. Obcowanie z naturą go pobudza, napełnia nieopisaną radością, także pozwala dojrzeć, uświadomić sobie pewne sprawy – tu po raz pierwszy mężczyzna celebruje siebie.

„Biała burza przebudzenia” ma swój wyjątkowy podmiot, który wylicza elementy cudownej architektury świata, jakby chciał zapewnić siebie i otoczenie (przyrodę), że to wszystko widzi i docenia. Odczuwa gwałtowną wdzięczność, harmonię, spokój, wolność (m.in. symboliczne upuszczenie zegarka kieszonkowego).

Bardzo popularny jest obecnie nurt tzw. ekopoezji, skupiający się głównie na zagadnieniu katastrofy ekologicznej. „Biała burza przebudzenia” jest zapisem stanu sprzed zbliżającego się armagedonu, kiedy jeszcze jest się czym zachwycać, to apoteoza piękna świata, które lada dzień może zniknąć. W swojej drugiej książce poetyckiej Filander pisze o momencie, kiedy klęska już nadeszła.

Kinga Młynarska

 

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *