Mitologia fińska – Lemminkäinen

 

Izbę wzniesiono w Päivöli,
W Päivöli, w Hittoli.
Gdy zapiał kogut z pułapu,
Śpiew nie dobiegł do podłogi,
Gdy zaszczekał pies pod ścianą,
W drzwiach szczekania nie słyszano¹.

Mity o śmierci i zmartwychwstaniu boga są obecne w wielu mitologiach. W opowieściach Greków do świata żywych powraca Dionizos. Bóg próbował umknąć przed ścigającymi go tytanami, zmieniając się w różne zwierzęta. Prześladowcy dopadli Dionizosa przemienionego w byka, ugotowali i zjedli, a serce pogrzebali w ziemi. Zeus je połknął, a potem za jego sprawą narodził się drugi Dionizos. W Egipcie analogiczny los spotyka Ozyrysa² . Również mitologia fińska zna postać, która przezwycięża śmierć, wracając na powrót do życia. Jest nią Lemminkäinen. W poprzednim artykule wspominałam o trzech bohaterach fińskiej mitologii, ale więcej miejsca poświeciłam tylko dwójce – Väinämöinenowi i Ilmarinenowi. Triadę bogów uzupełnia właśnie Lemminkäinen. Zestawiając ich z bardziej znanymi bóstwami skandynawskimi, Väinämöinen posiada pewne cechy Odyna, Ilmarinen Thora, a Lemminkäinen Tyra lub Baldra. Lemminkäinen to cwaniak i zawadiaka, który nie ma sobie równego w śpiewaniu pieśni i rzucaniu czarów.

Wszystko zaczyna się w Päivöli, siedzibie słońca i dnia, gdzie trwają przygotowania do wielkiej uczty. Gospodarz zaprasza wszystkich, prócz jednego Lemminkäinena, który jego zdaniem z winy swoich postępków nie jest godzien, by zasiąść z innymi bogami przy stole.

Tymczasem Lemminkäinen zajmował się pracą na swoim polu, gdy doszły go wieści o zaproszeniach na biesiadę. Bohater nie zastanawia się długo. Porzuca swe zajęcie, udaje się do matki i prosi ją o pomoc w przygotowaniach do drogi. Nie zamierza bowiem puścić płazem wyrządzonej zniewagi i mimo braku zaproszenia wybiera się do Päivöli. Matka Lemminkäinena nie jest zachwycona tym pomysłem i próbuje odwieść syna od planowanej wyprawy. Jednak jej starania nie przynoszą skutku. Ostrzega więc syna, że na jego drodze czyhała będzie śmierć. Ale butny i pewny siebie Lemminkäinen wcale się tym nie przejmuje. Wierzy, że jest w stanie poradzić sobie ze wszystkim.

Rzeczywiście na drodze do Päivöli spotyka wiele niebezpieczeństw – cmentarz pełen gorących kamieni, węża i ptaka z żelaznym dziobem, który mieszka na ognistej skale. Jednak z wszystkich zagrożeń wychodzi obronną ręką i szczęśliwie dociera do Päivöli. Po zwycięskiej walce z gospodarzem, który odmówił mu honorowego siedziska na uczcie, zajmuje należne sobie miejsce jako najlepszy śpiewak i zaklinacz.

Upojony sukcesem Lemminkäinen śpiewa pieśni, w których poświęca uwagę wszystkim gościom. Wszystkim, prócz jednego – starca z Dalekiej Krainy, Ulappali. Gdy pyta on, dlaczego został pominięty, Lemminkäinen odpowiada, nie przebierając w słowach:

 Dlatego cię nie zakląłem,
Jako żeś przedtem, za młodu,
Psy nosił na swoim łonie,
W podołku gadzinę ziemną,
Lżyłeś konie na pastwisku,
Przeganiałeś przetowłose.

Znieważony starzec wpada w złość, wydobywa z wody węża wodnego i zabija Lemminkäinena. Potem zabiera jego ciało i wrzuca do Tuoneli, Rzeki Śmierci, do przedwiecznego nurtu Manali. Gdy dowiedziała się o tym matka Lemminkäinena, zrozpaczona wyruszyła na poszukiwanie syna.

 I matka Lemminkäinena
Zbiegła nad brzeg Tuoneli
Do wiecznej strugi Manali…
Szukała tam swego syna
W czarnym potoku Tuoni
I nie znalazła synaczka.

I matka Lemminkäinena
Sprawiła grabie z żelaza,
Wykuła zęby miedziane,
By wygrabić nimi syna
Z prądem rzeki Tuoneli.

Gdy odnalazła ciało syna, przedstawiało ono nader żałosny widok. Zgniło i nie przypominało w niczym żywego człowieka. Jednak matka nie zamierzała się poddać. Namaściła syna i tym samym przywróciła go do życia.
Ale jest i inne zakończenie mitu. Otóż znaleziony przez matkę Lemminkäinen, mimo że jego ciało rozpadło się na kawałki, nadal pozostaje wesoły i beztroski.

 Rzekł wesoły Lemminkäinen:
„Kto odszedł, nie będzie mężem,
Junakiem, kto się utopił;
Mąż odszedł, mięso zbutwiało”.

Wtedy pierwsza z żon na świecie,
Najdawniejsza gospodyni,
Pchnęła go w nurt Tuoneli,
Podziemnej rzeki Manali,
I popłynął z wodospadem,
Obracany prądem wody.

 I tak przemienił się w dorsza,
Przeistoczył w wieloryba.

Pieśń ludowa o Lemminkäinenie to nie tylko baśń o przygodach lekkomyślnego i pewnego siebie młodzieńca, który jest przekonany, że cały świat leży u jego stóp. Jest ona bowiem skonstruowana w oparciu o dość proste motywy. Młodzieniec ma potężnego sprzymierzeńca – matkę i zaciętego wroga – starca z Ulappali. Dobro i zło, reprezentowane przez te dwie postacie, stoczą bezpardonową walkę o jego życie. Co ciekawe, Lemminkäinen zginie, ponieważ powtórzy ten sam błąd, co organizujący biesiadę w Päivöli – pominie jednego z gości w swojej pieśni, tak jak jego samego pominięto w zaproszeniach na ucztę.
Ale mit o Lemminkäinenie to także jeszcze jedna wersja mitu o bogu, który umarł i powrócił do życia za sprawą swojej matki, stworzycielki.

¹ Wszystkie cytaty z „Runo o Lemminkäinenie” za: M. Haavio, „Mitologia fińska”, przeł. J. Litwiniuk, Warszawa 1979.

² Więcej na ten temat można przeczytać w artykule Magdaleny Pioruńskiej – „Mitologia egipska – mit Ozyrysa”.

Barbara Augustyn

About the author
Barbara Augustyn
Redaktor działu mitologii. Interesuje się mitami ze wszystkich stron świata, baśniami, legendami, folklorem i historią średniowiecza. Fascynują ją opowieści. Zaczytuje się w literaturze historycznej i fantastycznej. Mimowolnie (acz obsesyjnie) tropi nawiązania do mitów i baśni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *