Jest przed drugą w nocy. Idę w półmroku pod górę. Mijają mnie tysiące ludzi. Przechodzimy przez ogromne, barwne pole namiotowe pełne flag i transparentów. Dość daleko w dole, na wielkiej, kolorowej i pięknie oświetlonej scenie grany jest koncert, ale tu słychać już głównie basy. Ludzie są weseli i życzliwi, pozdrawiają się wzajemnie, przytulają, przybijają sobie […]
Tag: Woodstock
Band Birds. Część I
Podążyłam ulicą, cicho nucąc. Wyciągnęłam z kieszeni pogiętą karteczkę z adresem. Weszłam przez skrzypiącą furtkę na ścieżkę wiodącą do schodów i nacisnęłam dzwonek. Rozległo się stłumione szczekanie psa. W drzwiach pojawił się chłopak, około szesnastoletni. Miał długie, brązowe włosy i błyszczące, piwne oczy. Nogą przytrzymywał ogromnego bernardyna. – Hmy? W sprawie? – Ogłoszenia – wyjaśniłam […]