Nie tak wielką sztuką jest napisać książkę odwołującą się do teraźniejszych zdarzeń, zawarte w niej symbole czy motywy charakteryzują codzienność pisarza i czytelników. Zdecydowanie więcej wysiłku wymaga stworzenie powieści, która nie straci na aktualności nawet przez sto lat. Eduardowi Bassowi to się udało.