Szanowni czytelnicy i sympatycy Szuflady!
Mija kolejny rok naszej działalności literacko- kulturalnej i bardzo się cieszymy, że możemy być tutaj z Wami. W sierpniu świętowaliśmy cztery lata powstania naszego magazynu. Przez ten okres zmienialiśmy się na różne sposoby – wszystko po to, żeby prezentować coraz lepsze treści i tym samym zachęcać Was do wyboru Szuflady wysokim poziomem merytorycznym i technicznym naszych tekstów. Dziękujemy za zaufanie, którym nas obdarzacie i niesłabnące zainteresowanie naszą marką i kreatywnymi projektami, realizowanymi przez nasz redakcyjny zespół.
Ale dość o Nas, bo przecież rozpoczynają się święta i możemy wreszcie odpocząć.
W tych szczególnych dniach życzymy Wam zatem dużo natchnienia w realizacji noworocznych planów, niesłabnących literackich wzruszeń, ciepła rodzinnego przy wigilijnym stole, radości z towarzystwa bliskich, a potem delektowania się ciszą przy palących się na choince lampkach. Bo to o ciszę najbardziej chodzi, nie zaś o świąteczny zgiełk.
Mamy nadzieję, że spotkamy się znowu za rok!
Redaktor Naczelna
Szuflada.net
Magdalena Pioruńska
ZAWSZE WTEDY, JEST BOŻE NARODZENIE
Zawsze, ilekroć uśmiechasz się
do swojego brata i wyciągasz
do niego ręce, jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, kiedy milkniesz,
aby wysłuchać, jest
Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy rezygnujesz z
zasad, które jak żelazna
obręcz uciskają ludzi w ich
samotności, jest Boże
Narodzenie.
Zawsze, kiedy dajesz
odrobinę nadziei „więźniom”,
tym, którzy są przytłoczeni
ciężarem fizycznego, moralnego
i duchowego ubóstwa, jest
Boże Narodzenie.
Zawsze, kiedy rozpoznajesz w
pokorze, jak bardzo znikome
są twoje możliwości i jak wielka
jest twoja słabość, jest
Boże Narodzenie.
Zawsze, ilekroć pozwolisz
by Bóg pokochał innych
przez ciebie,
Zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.
Matka Teresa z Kalkuty