Zrozumieć niepojęte. Fizyka kwantowa – Leon Lederman, Christopher T. Hill

zrozumiec niepojeteGdy słyszę słowo „fizyka”, od razu przechodzą mnie dreszcze. Zmora z czasów szkolnych do dziś była przeze mnie wręcz znienawidzona. W życiu każdego człowieka przychodzą jednak takie dziwne chwile (może za sprawą plam na słońcu), że bierze się za rzeczy i tematy, których przedtem by się nie podjął. Mnie również dotknęła ta przypadłość. Postanowiłam wziąć byka za rogi i okiełznać zagadnienie fizyki kwantowej.  Z pomocą przyszła mi publikacja Wydawnictwa Prószyński i S-ka pt. „Zrozumieć niepojęte. Fizyka kwantowa i rzeczywistość”, której autorami są Leon Lederman oraz Christopher Hill.

Miałam okazję już wcześniej czytać inne książki wydane w ramach serii Na ścieżkach nauki. Wszystkie bardzo przypadły mi do gustu, dlatego bez wahania zdecydowałam sięgnąć po kolejną. Książka podzielona została na dziesięć tematycznych rozdziałów ułożonych w taki sposób, aby przedstawić czytelnikowi powstanie, ewolucję i przyszłość fizyki kwantowej. Publikacja zawiera wiele informacji m.in. na temat osób, które odegrały ważną rolę w dziedzinie fizyki, świetnie pokazuje jak fizyka kwantowa rozwinęła się na kanwie tej klasycznej Newtonowskiej, przetwarzając na nowo podstawowe zagadnienia i serwując je przy tym w przystępnej formie zrozumiałej dla zwykłego czytelnika.

Choć w niecałych czterystu stronach autorzy nie są w stanie wyczerpująco omówić podjętego tematu, to trzeba przyznać, iż przedstawienie go w takiej formie, w jakiej to uczynili, zasługuje na dużą pochwałę. Jestem przekonana, iż po przeczytaniu tej książki za sprawą Ledermana i Hilla wiele osób złapie bakcyla fizyki. Co ważne, autorzy nie narzucają nam swojego zdania, nie wtłaczają wiedzy na siłę, lecz opisują ważne zagadnienia zupełnie tak, jakby mówili o gotowaniu, zakupach czy piciu herbaty, a ich swobodny, lekki styl jest tego potwierdzeniem. Dodatkowo zachęcają czytelników do poszerzania nowo zdobytej wiedzy. W tekstach o tematyce naukowej zawsze pojawia się możliwość niezrozumienia lub nieprawidłowego odbioru za sprawą przeładowania fachowym słownictwem. W książce „Zrozumieć niepojęte …” takiego problemu nie ma. Zwroty lub zdania mogące stanowić jakikolwiek problem, można policzyć na palcach jednej ręki. Autorzy zadbali o to, aby każdy problem, czy wątek poparte były odpowiednim przykładem (nie tylko w formie tekstowej, lecz także ilustracji).

Nie mogę jednoznacznie stwierdzić, iż książka spodoba się każdemu. Aczkolwiek dziś, w dobie kuchni molekularnej powinna być to pozycja obowiązkowa dla wszystkich gospodyń domowych i zajmować zaszczytne miejsce obok babcinej „Kuchni polskiej”. Aby w pełni móc czerpać z dobrodziejstw zawartych w książce, trzeba mieć choć mgliste pojęcie o najprostszych i najbardziej klasycznych tematach z dziedziny fizyki. Nie nada się ona również dla osób obeznanych z poruszaną problematyką. Wszystkim pozostałym polecam serdecznie, zainteresowanych odsyłając do pozostałych, równie ciekawych pozycji wydanych w ramach serii.

Justyna Czerniawska
Ocena: 5/5

Tytuł: Zrozumieć niepojęte. Fizyka kwantowa i rzeczywistość
Autor: Leon Lederman, Christopher T. Hill
Oprawa: broszurowa
Ilość stron: 424
Wydawca: Prószyński I S-ka

About the author
Justyna Czerniawska
J jak jedzenie - uwielbiam w każdej postaci i gotować i spożywać U jak upajanie się - upajam się różnymi rzeczami, dobrą kanapką, pogodą, widokiem, książką S jak stwórca - o tak, bywam czasem stwórcą, gdy maluję obrazy :) T jak totalnie nieprzewidywalny leń - czasami dopada mnie właśnie taki potwór i z reguły przegrywam z nim zacięty bój Y jak "yyyyy" - czyli bardzo skomplikowana formuła, którą najczęściej powtarzam w myślach, gdy się nad czymś głęboko zastanawiam :P N jak nieznośna - bywam czasami i taka, szczególnie wtedy gdy mi na czymś zależy A jak ambicja - moja zmora od lat, nie mogę się jej pozbyć i dręczy mnie za każdym razem gdy się za coś wezmę

komentarz

  1. Sam tytuł wywołał uśmiech na mojej twarzy, a dlaczego? Póki co nie zdradzę, ale wiem, że fizyka kwantowa bywa fascynująca, jeśli chce się ją jakoś zrozumieć. 🙂 Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *