„Zombie” Wojciecha Chmielarza to kolejna część cyklu gliwickiego. Ponownie głównym jej bohaterem jest prywatny detektyw Dawid Wolski. Jądrem opowieści są skrywane tajemnice sprzed lat i niechciana pamięć.
Wojciech Chmielarz potrafi zaskakiwać. Tym razem osobą wmieszaną w szereg zbrodni jest młody i odnoszący zawodowe sukcesy prokurator – Adam Górnik. To on zleca detektywowi Wolskiemu rozwikłanie dawnej sprawy. Było nią tajemnicze zniknięcie szkolnego kolegi, a właściwie prześladowcy. Prokurator Górnik miał w tym wydarzeniu swój udział. Wolski staje się nieświadomym narzędziem w próbach wyjaśnienia i zatuszowania całej historii.
W powieści Chmielarza nic nie jest takie, jakim na początku się wydaje. Niejednoznaczni bohaterowie o skomplikowanych motywacjach i wątpliwych zasadach etycznych budują swoje życie na kłamstwach i przemilczeniach, pamięć o przeszłości staje się obiektem manipulacji, a przyjaciele okazują się śmiertelnymi wrogami. Akcja opowieści rozgrywa się na przestrzeni dwóch dekad. Autor doskonale przedstawił polskie realia z połowy lat dziewięćdziesiątych, jak i wydarzenia ostatnich paru lat. Towarzyszą temu niezwykle dokładne opisy topograficzne Gliwic, codziennego życia miasta i bohaterów powieści. Chmielarz nawiązuje do aktualnej sytuacji politycznej i przypomina głośne afery kryminalne ostatnich lat. „Otworzył notatnik i zabrał się do roboty. Na pierwszy rzut poszły Nowiny Gliwickie – lokalny tygodnik, który wydawany jest od 1956 roku. Przeglądał go znudzony, próbując wyłowić ze szpalt tekstu interesujące go informacje. Osiemnastego czerwca Rada Miejska przyjęła rozporządzenie o ustanowieniu w Gliwicach specjalnej strefy ekonomicznej, w której w przyszłości powstanie fabryka Opla. Roboty rozpoczęto już na jesieni tego roku. Pozwolenie na budowę wydano dopiero dwa miesiące po wbiciu pierwszej łopaty, ale oczywiście nikt nie robił z tego problemu, bo w końcu czego się nie robi dla bogatego wujka z Ameryki. Uczelniane Kolegium Elektorów wybrało czternastego rektora Politechniki Śląskiej Bolesława Pochopienia. Uwagę Dawida zwrócił spory tekst na temat mordu na Jacku Zającu, wątłej budowy, prawie ślepym dwudziestodwulatku, który został brutalnie pobity przez miejscowych skinheadów. Do zajścia doszło w nocy koło nieistniejącej już restauracji Gondola”.
„Zombie” jest narracją mroczną i w pewnych fragmentach brutalnie naturalistyczną. Trzyma w napięciu od samego początku i długo nie daje o sobie zapomnieć. Może dlatego, że w prawdziwym życiu czarne charaktery często sprawiają wrażenie ofiar, a każdy z nas nosi w sobie fałszywe wspomnienia.
Ewa Glubińska
Autor: Wojciech Chmielarz
Tytuł: Zombie
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 24 maja 2017
