Wywiad z Roshani Chokshi: Wierzę, że kiedy odwołujemy się do naszych konkretnych doświadczeń, opowiadamy uniwersalne historie.

M.P.: „Pozłacane wilki” to historia, w której pojawiają się różne mity i legendy. Dlaczego zdecydowałaś się dodać je do swojej powieści? Który z nich jest twoim ulubionym?

R.Ch.: Mitologia stara się tłumaczyć świat wokół nas. To mogą być wymyślone rzeczy, ale nadal będą mówiły prawdę. Uwielbiam to, że od czasów antycznych ludzie używali opowieści, żeby zdefiniować nasze miejsce i sprawić, aby obcy świat stał się bardziej znajomy. Moje ulubione mity to generalnie te etnologiczne, czyli te, które starają się wyjaśnić konkretny fenomen. Grecki mit o Hadesie i Persefonie jest moim ulubionym od zawsze i to nie dlatego, że tłumaczy zmiany pór roku, ale dlatego, że stara się również zinterpretować je jako opowieść o sile. Młoda, wiosenna dziewica akceptuje makabryczne obowiązki rządzenia w Zaświatach, ale nie wyrzeka się swojej młodzieńczości (innymi słowy, swojej roli w zwiastowaniu wiosny).

M.P.: Jak się czujesz jako autorka książek, które zostały przetłumaczone na inne języki? Czy kiedykolwiek o tym marzyłaś? Jak zaczęłaś swoją przygodę z pisaniem?

R.Ch.: To, że moje książki zostały przetłumaczone na inne języki, jest jednym z moich największych osobistych osiągnięć. Jestem ogromnie wdzięczna niesamowitym tłumaczom i zagranicznym redaktorom, z którymi miałam przywilej współpracować przez ostatnie lata. Nigdy sobie nie wyobrażałam, że moje książki będą mogły podróżować do miejsc, do których ja nigdy nie dotrę! Moja przygoda z pisaniem zaczęła się w bardzo młodym wieku. Wychowywałam się w Ameryce i desperacko chciałam poznać historie czerpiące z mojego własnego dziedzictwa. Kiedy ich nie znalazłam – zaczęłam je sama spisywać.

M.P.: Którzy współcześni autorzy są twoimi ulubionymi? Czy zdarza ci się zainspirować twórczością innych pisarzy?

R.Ch.: Moją ulubioną pisarką jest zdecydowanie Holly Black! Niezwykle inteligentna, tworzy skomplikowane postacie i nie boi się mocno naciągać granic, które decydują o tym, co czyni nas ludźmi, a co potworami. Zawsze inspirują mnie prace moich rówieśników i przodków. Nastała teraz wspaniała era dla literatury dziecięcej i to takiej, w której wyraźnie widać spektrum różnorodności i autentyczny entuzjazm w manifestowaniu pięknych światopoglądów ludzi na całym świecie.

M.P.: Dlaczego zdecydowałaś się pisać książki fantasy?

R.Ch.: Fantasy, podobnie jak mitologia, może być czymś nieprawdziwym, co jednak wyjaśnia istotną prawdę. Kocham fantasy, ponieważ zmienia znaczenie problemu. Pozwala nam przeżyć tysiące różnych żyć na przestrzeni jednego dnia. Dzięki temu, że za pomocą fantasy uciekamy od naszego własnego świata, możemy odkryć samych siebie.

M.P.: Który z bohaterów w „Pozłacanych wilkach” jest twoim ulubionym i dlaczego? Czy lubisz wymyślać swoich bohaterów? Czy wszyscy powinni być oryginalni i inspirujący?

R.Ch.: Kocham ich wszystkich! Ale Enrique jest szczególnie bliski mojemu sercu. Moja mama pochodzi z Filipin i bardzo chciałam upamiętnić jej historię poprzez jego podróż. Uwielbiam wymyślać moich bohaterów i to naprawdę daje mi satysfakcję, gdy widzę, jak ich głosy się wzmacniają i przejmują władzę na kartach książki. Myślę, że zamiast wybierać oryginalność, powinniśmy skupić się na autentyczności. Nasze doświadczenia – zakochiwanie się, poczucie zdrady – mogą nie być z góry założone, ale wszyscy doświadczamy ich inaczej. Wierzę, że kiedy odwołujemy się do naszych konkretnych doświadczeń, opowiadamy uniwersalne historie.

M.P.: Jaki jest twój ulubiony rodzaj narracji i dlaczego?

R. Ch.: Moim ulubionym rodzajem narracji jest wszystko, co przypomina baśń.

M.P.: Jesteś wielką fanką „Czarodziejki z Księżyca”. Czy można zauważyć tematy i wątki tego anime w twoich książkach? Kto był twoim ulubionym bohaterem w tej popularnej serii i dlaczego?

R.Ch.: Tak, uwielbiam „Czarodziejkę z Księżyca”! Jeśli chodzi o wątki i tematy, sądzę, że u mnie również dostrzeżesz wyróżnianie kobiecej przyjaźni. Moją ulubioną bohaterką jest Czarodziejka z Plutona. Ceniłam jej majestat. Poza tym naprawdę uwielbiałam też Czarodziejkę z Księżyca. Dla mnie stanowi ona uosobienie odwagi nie dlatego, że była gotowa zmierzać prosto w paszczę lwa, ale dlatego, że była tym przerażona! Jeśli świadomie robimy to, co nas przeraża, to według mnie to jest właśnie odwaga.

M.P.: “Pozłacane wilki” to twoja druga książka przetłumaczona na polski. Czy planujesz przetłumaczyć na nasz język swoje inne książki i może odwiedzić nasz kraj?

R.Ch.: Czuję się bardzo wyróżniona i jestem wdzięczna moim czytelnikom z Polski za to, że sprawili, że moje historie mogą do nich dotrzeć. Oczywiście, mam nadzieję, że moje przyszłe prace zostaną przetłumaczone na polski. Z przyjemnością was odwiedzę! Zaproście mnie, kiedy tylko zechcecie, i wskoczę do samolotu, żeby do was dotrzeć.

M.P.: Jakie masz plany na przyszłość? Co teraz piszesz?

R. Ch.: Moim najbliższym planem na przyszłość jest zawarcie związku małżeńskiego. Nasz ślub i miesiąc miodowy odbędą się w marcu. Jesteśmy bardzo podekscytowani wszystkimi nowymi wyzwaniami, które na nas czekają. Teraz przeglądam dalszy ciąg „Pozłacanych wilków” i pracuję nad trzecią książką z serii Aru Shah. Nie mogę się doczekać chwili, w której moi czytelnicy wybiorą się na więcej przygód z tymi bohaterami. Bardzo dziękuję, że daliście im dom w waszych sercach!

About the author
Magdalena Pioruńska
twórca i redaktor naczelna Szuflady, prezes Fundacji Szuflada. Koordynatorka paru literackich projektów w Opolu w tym Festiwalu Natchnienia, antologii magicznych opowiadań o Opolu, odpowiadała za blok literacki przy festiwalu Dni Fantastyki we Wrocławiu. Z wykształcenia politolog, dziennikarka, anglistka i literaturoznawczyni. Absolwentka Studium Literacko- Artystycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Dotąd wydała książkę poświęconą rozpadowi Jugosławii, zbiór opowiadań fantasy "Opowieści z Zoa", a także jej tekst pojawił się w antologii fantasy: "Dziedzictwo gwiazd". Autorka powieści "Twierdza Kimerydu". W życiu wyznaje dwie proste prawdy: "Nikt ani nic poza Tobą samym nie może sprawić byś był szczęśliwy albo nieszczęśliwy" oraz "Wolność to stan umysłu."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *