Wyrok w sprawie człowieczeństwa: Winni!

stulecie_winnychPierwszy tom „Stulecia Winnych” – „Ci, którzy przeżyli” zapowiadał jedną z najlepszych sag na polskim rynku (vide recenzja I tomu ), „Ci, którzy walczyli” potwierdza tę tezę. Druga część to zwykle ta najbardziej ryzykowna w cyklach. Bo tu trzeba zadowolić czytelnika podwójnie. Coś się musi skończyć, a coś zacząć. Trzeba pamiętać, czyje losy wymagają dalszego ciągu i kogo wykreować na bohatera kontynuacji. Tej sztuki można się uczyć od Ałbeny Grabowskiej.

Drugi tom otwierają wydarzenia roku 1942. Wojna daje się coraz bardziej we znaki, bohaterowie muszą zmagać się również z własnymi słabościami. To Ania znów jest tu bohaterką o krok wyprzedzającą pozostałych. Nie powoduje tego jednak jej dar, lecz obowiązki, które na siebie nałożyła (lub zostały jej narzucone). Kobieta jest punktem centralnym, łączącym Winnych ze światem, z życiem. Każda ze znanych już odbiorcy postaci przechodzi zmianę, czymś zaskakuje czytelnika. Nowe osoby to, rzecz jasna, nowe historie, ale interesująco splecione z losami innych, głównie Ani.

Nadal dzieje rodzinny Winnych korespondują z wydarzeniami w kraju. Wojenny chaos przypomina sytuację bohaterów – zagubienie (fizyczne bądź emocjonalne), momenty triumfu, choroby i śmierć. Jest powracająca nadzieja, cisza i krzyk, pozorny spokój czy seria niepomyślnych zdarzeń.

W tym tomie autorka pokazała swoją wszechstronność i lekkość w pisaniu na każdy temat. Równie dobrze czyta się fragmenty dotyczące codzienności w brwinowskim domu, co relacje z frontu, wielką przyjemność sprawiają wątki miłosne, jak również historie z getta itd. Grabowska zachwyca wszelkimi szczegółami, jest niezwykle precyzyjna (zegarmistrz literatury!), łączy zdarzenia/osoby w zaskakujący sposób, często bywa także nieprzewidywalna, co jest kolejnym walorem jej stylu. Największe wrażenie tym razem zrobiły na mnie sceny trudne, niewygodne tematy. Pisarka nie zbywa tych wydarzeń półsłówkami, lecz śmiało staje twarzą w twarz z wyzwaniem. I zawsze wychodzi z tego zwycięsko.

Podobnie jak przy części pierwszej należy podkreślić, że tej książki się nie czyta, lecz się ją przeżywa. W napięciu czytelnik oczekuje rozwoju wypadków, z radością spogląda na pomyślne rozwiązania, z trwogą zaś na te niesprzyjające bohaterom. Pisarka zmusza do płaczu i uśmiechów w równym stopniu.

Zachwycające pomysły, wyobraźnia, umiejętność wplecenia faktów w fikcję i fakt, że ten świat przedstawiony czytelnik odczuwa jako na wskroś realny, tak bliski. Pisarka po raz kolejny obnażyła człowieka i jego naturę, pokazując to, co w nim najlepsze, i to, co najgorsze.

Jak zwykle w powieściach Ałbeny Grabowskiej najważniejszy jest człowiek, jak zwykle też główną rolę grają emocje – bohaterów i czytelników. Na szczęście pisarka nie boi się podejmować trudnych tematów, pisać o kwestiach smutnych. Tuż obok radości, drobnych sukcesów, chwil szczęścia zawsze stoi smutek, ból i śmierć, co czyni tę sagę, po ludzku, prawdziwą.

Kinga Młynarska

                Ocena: 5 / 5

  1. Tytuł: „Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli”
  2. Autor: Ałbena Grabowska
  3. Okładka: miękka ze skrzydełkami
  4. Liczba stron: 304
  5. Data wydania: 2015
  6. Wydawnictwo: Zwierciadło
About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *