Odyn – bóg o wielu obliczach

 

 

Odin zwę się teraz, dawniej Ygg się zwałem,
Thundrem byłem w swoim czasie;
Wakr i Skilfing, Wafudr i Hroptatyr,
Gautr i Jalk wśród bogów,
Ofnir i Swafnir – oni wszyscy
Zjednoczeni we mnie jedynym¹.

Odyn to niekwestionowany przywódca wśród Asów, choć, jak już wspominałam w poprzednim artykule, nie zawsze tak było. Pierwotnie na czele skandynawskiego panteonu stał Tyr, ale z czasem jego kult i znaczenie uległy marginalizacji. Ale że natura nie znosi próżni, na jego miejsce wskoczył Odyn, bóg silnie powiązany z zaświatami i magią, postać tyleż tajemnicza co niejednoznaczna, wędrowiec podróżujący po świecie i zmieniający imiona jak rękawiczki. Bóg wojny i wojowników, mądrości, poezji, władzy oraz protoplasta królewskich rodów.

Jak przystało na mnogość pełnionych funkcji imię Odyna jest niejednoznaczne. Wywodzi się od staroislandzkiego „odr” – „osoba zdolna do popadnięcia w ekstazę/wojenną furię/poetycki szał”. Drugim znaczeniem tego słowa jest „myśl”, jeden z darów ofiarowanych przez istoty wyższe pierwszym ludziom. Jednooki bóg był zresztą szafarzem obu tych darów – zarówno zdolności do tworzenia poezji, jak i wpadania w bitewny szał.
Odyn nie znosił bezczynności. Często podróżował po świecie pod postacią starca. Jego znakami rozpoznawczymi był szeroki kapelusz i szaroniebieski płaszcz. Swego prawdziwego imienia nie zdradzał na początku nigdy, używając jednego z przydomków, stąd często zwano go „Grimnir” („zamaskowany”).
Jako bóg powiązany z zaświatami i magią posiadał sporo cech szamańskich. Potrafił przybierać postać różnych zwierząt – węża, orła czy kruka. Mógł wysyłać w świat duszę, podczas gdy ciało pogrążało się w letargu. Był też niestrudzonym poszukiwaczem wiedzy tajemnej, a kolejne stopnie wtajemniczenia okupywał nieraz cierpieniem. Pisałam już o jego samoofierze, gdy sam siebie powiesił na Yggdrasillu. Oczywiście nie na darmo – dzięki temu uzyskał doskonałą znajomość run i zaklęć.
Olbrzymowi Mimirowi oddał jedno oko, by móc w zamian skosztować wody z Miminsbrunr, krynicy mądrości. Stąd też jeden z jego najpopularniejszych przydomków – Jednooki. Tracąc zdolność zwykłego widzenia, As zyskał możliwość zobaczenia tego, co niezwykłe i nadprzyrodzone.

Na podobnym schemacie inicjacji i związanego z tym cierpienia Odyna oparta jest rama kompozycyjna „Griminsmal”. Królewscy synowie Geirrod i Agnar jako dzieci zostali uratowani przez Odyna i Frigg od pewnej śmierci podczas burzy na morzu. Geirrod był ulubieńcem Odyna, a Agnar – Frigg. Gdy chłopcy wracali do domu, Geirrod zabrał wiosła, wyskoczył z łódki i wypchnął brata na pełne morze. Ojcu powiedział, że Agnar zginął. Minęły lata, zanim Odyn i Frigg spojrzeli znów na swoich ulubieńców. Geirrod był królem, nierozpoznany przez nikogo Agnar przebywał na dworze brata jako zwykły sługa. Gdy Odyn dokuczał małżonce z tego powodu, ta rzekła, że Geirrod jest złym człowiekiem, który nie dotrzymuje nawet świętego prawa gościnności.
Odyn niezwłocznie ruszył w drogę, by to sprawdzić. Frigg miała jednak dobrze obmyślany plan. Ostrzegła Geirroda, że na jego dwór przybędzie czarownik, który chce zabić władcę. Łatwo go rozpoznać – żaden pies na niego nie zaszczeka.
I oto gdy As wkroczył na dwór Geirroda w przebraniu, psy rozpoznały jego boską naturę. Król rozkazał go pojmać, a ponieważ nieznajomy nic nie rzekł, ponad to, że ma na imię Grimnir (Zamaskowany) król poddał go torturom. Jeden człowiek udzielił mu pomocy – Agnar. Odyn odkrył swą prawdziwą naturę po ośmiu dniach i nocach męki, ukarał Geirroda, a tron przypadł Agnarowi.

W tej akurat pieśni Odyn nie zdobył żadnej nowej wiedzy, ale schemat jest podobny do jego samoofiary na Yggdrasillu. Jednooki był zawziętym poszukiwaczem tajemnej wiedzy magicznej i nie wzdragał się przed niczym, by ją zdobyć. Praktykował magię seidr, co Asowie uznawali za hańbę. Przez pewien okres został za to wygnany ze świata bogów. Magia pozwalała mu widzieć przyszłość, rozmawiać ze zmarłymi i kontrolować żywych. Związki Odyna z zaświatami są bardzo mocne. Zwano go „panem wisielców”, posiadał też zdolność nekromancji.

Do pełnego obrazu boga należy dodać, że Odyn dzięki swoim walkiriom mógł decydować o zwycięstwie w bitwach. Nie należało jednak zbytnio polegać na jego pomocy. Jednooki lubował się bowiem w wywoływaniu długotrwałych i krwawych konfliktów. Stąd takie jego przydomki jak Hnikar – „wywołujący bitwy” czy Bolverkr – „czyniący zło”.
Gwoli ścisłości, trzeba dodać, że takie postępowanie Odyna nie było nieuzasadnione. Chciał on bowiem zgromadzić w swojej siedzibie, Walhalli („hala poległych w boju”) jak najwięcej mężnych wojowników, którzy wsparliby Asów w dniu, gdy Fenrir wyrwie się na wolność.
Walhalla była imponującą halą, a znajdowała się w Gladsheimie w Asgardzie. Tam wojownicy ucztowali i doskonalili swe umiejętności, by być gotowym na ostateczne starcie.

Odyn jest pierwszym wśród Asów, ale trudno uznać go za dobrotliwego ojca. To bóg obdarzony szczególnymi zdolnościami, za zdobycie których musiał zapłacić słoną cenę. Nigdy jednak nie zawahał się przed doznaniem cierpienia, jeśli tylko mogło to wzbogacić jego wiedzę. Wyjątkowość Odyna podkreślają silne związki z zaświatami, magią i Yggdrasillem, drzewem wszechświata. Jego tajemnicza i wieloznaczna natura odzwierciedla się w bogactwie przydomków, jakimi był obdarzany. Jednak najlepiej pasuje o niego Grimnir („Zamaskowany”), gdyż pod kolejnymi maskami trudno uchwycić jego prawdziwą naturę.

Barbara Augustyn

 ¹ „Grimnira Pieśń”(„Grimnismal”), [w:] „Edda poetycka”, przeł. A. Załuska–Stromberg, Wrocław 1986, BN II nr 214, s. 15, 76.

About the author
Barbara Augustyn
Redaktor działu mitologii. Interesuje się mitami ze wszystkich stron świata, baśniami, legendami, folklorem i historią średniowiecza. Fascynują ją opowieści. Zaczytuje się w literaturze historycznej i fantastycznej. Mimowolnie (acz obsesyjnie) tropi nawiązania do mitów i baśni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *