Wieża Eiffla nad Piną – Agnieszka Rybak, Anna Smółka

„Wieża Eiffla nad Piną. Kresowe marzenia II RP” Agnieszki Rybak i Anny Smółki to niezwykle zajmujący reportaż historyczny i ważny głos w dyskusji o drogach (i bezdrożach) polskich modernizacji. Autorki prześledziły te procesy na przykładzie najbardziej osobliwej części polskiego terytorium. Kresy zajmowały zawsze odrębne miejsce w polskim imaginarium. Opisywane niemal wyłącznie jako idylliczna kraina, miejsce realizacji misji cywilizacyjnej i przeszczepiania na Wschód „kultury rycerskiej”. Częstokroć jednak milczano na temat kolonizowania przez Polaków miejscowych kultur i narodów, pomijano w literaturze i przekazach kwestię tragicznych napięć etnicznych i religijnych, które w mniej spokojnych czasach historycznych kończyły się krwawymi konfliktami z tysiącami ofiar.

Ta książka jednak eksploruje mniej znany i – jak się zdaje – mało popularny temat na nostalgicznej mapie legendy Kresów. Proces modernizacji zrujnowanych po I wojnie światowej oraz wojnie 1920 roku terenów okazuje się bardzo amerykańską i mało polską epopeją. Nie ma w niej żadnej martyrologii, szlacheckich dworków i Kmicicowych duchów. Jest natomiast mnóstwo nadziei, kreatywności, przedsiębiorczości i wiary w młode polskie państwo. Modernizacja Kresów była oddolna, w pewnym sensie spontaniczna. W przeciwieństwie do późniejszego uprzemysłowienia z czasów PRL nie budowano przemysłu ciężkiego. Stawiano raczej na lokalne możliwości (flota pińska, wileńska radiostacja) lub zasoby (Janowa Dolina). Trudno jednak przewidzieć, czy opisane przedsięwzięcia gospodarcze doprowadziłyby Kresy do nowoczesności i przezwyciężenia wielowiekowych zaniedbań. Po wojnie był to temat zakazany, wysiedleńcza trauma i przemieszczenie pamięci nie sprzyjały opowieści o niespełnionej wizji nowoczesnych Kresów. Wszelkie plany i eksperymenty zostały przerwane przez wybuch wojny i zmianę granic. Koniec tej opowieści jest w znanym stylu: „Stoimy przed willą na Witoldowej. Zniszczony tynk miejscami obłazi z żółtych ścian jak skóra z chłopięcych kolan. Przed wejściem lśni czysta karetka pogotowia. Dziś jest tu przychodnia. W ogrodzie nieforemny, drewniany budynek i trawnik, który ocalał tylko tam, gdzie nie rozjeździły go parkujące auta. Kukułkę, poprzedzającą codziennie przemówienia Starzyńskiego z Warszawy (na placach miejskich pod głośnikami zbierały się wtedy tłumy), wilnianie usłyszeli po raz ostatni przed południe 16 września 1939 roku. W południe trzy niemieckie bomby zniszczyły stację nadawczą. Nie ocalały nagrania archiwalne”. Nie dowiedzielibyśmy się nawet o marzeniach o wieży Eiffla nad Piną, gdyby nie dociekliwość autorek.

Tytuł: Wieża Eiffla nad Piną. Kresowe marzenia II RP

Autorki: Agnieszka Rybak, Anna Smółka

Wydawnictwo: Czarne

Rok wydania: 2018

About the author
Ewa Glubińska
historyczka, feministka, wielbicielka herstories pisanych przez życie i tych fikcyjnych również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *