SZUFLADA poleca:
UŚMIECH PSA
Zasług psa nigdy nikt pomniejszy,
To jest przyjaciel twój najwierniejszy,
Daje ci co dzień radości wiele,
Bądź zatem zawsze psa przyjacielem.
Czy to pies wielki, czy mała psina,
O twe uczucia się dopomina.
Pamiętaj o tym, jeżeli łaska,
Do psa przemówić i psa pogłaskać.
Wystarczy nawet niewielkim ruchem
Za jednym, drugim podrapać uchem.
A czasem jeśli w domu coś zbroi,
Nie karć surowo, bo on się boi.
Chcesz, by twój pupil był wciąż pogodny?
Dbaj, by spragniony nie był, ni głodny.
Wiedz, że na kogoś jeśli jest zły,
To zmarszczy nos i pokaże kły,
Lecz gdy dobroci twej przypomną się echa –
To tylko spojrzyj: twój pies się uśmiecha.
MOPS
Do piwnicy wskoczył mops
I rozgrzebał cały koks.
Panie mopsie, panie mopsie,
Czego pan tam szuka w koksie?
Odpowiedział na to mops:
Gdzieś mi tutaj upadł drops
A wiadomo, wszystkie mopsy
Bardzo lubią chrupać dropsy.
PIES I JEŻ
Szedł w ogródku przez zagony
Jeż. Wcale nie najeżony.
Tu pomidor, tam ogórek,
Nagle – wyrósł przed nim Burek.
Pies na jeża kły wyszczerzył,
A jeż nic, tylko się zjeżył.
Burek szczeka, zębem kłapie,
Ale już ma kolce w łapie.
Piszczy piesek skaleczony,
A jeż leży najeżony
Prawdę niech zna każde zwierzę:
Nawet pies nie wygra z jeżem.
PUDEL
Pudel to jest elegant strojny niesłychanie.
Wciąż chodzi do fryzjera, tak jak piękne panie.
A z pudlem każdy fryzjer to ma kłopot wielki:
Czub na głowie, na nogach coś, jak pantofelki.
Na szyi duża kryza a więc psina ta
Z wyglądu przypomina miniaturę lwa.
Gdy zaś medal dostanie na jakiejś wystawie,
To chodzi dumny, tak jak sam lew prawie.
BUREK
Łańcuch krótki, niby sznurek,
Na łańcuchu smutny Burek.
Zamiast budy – cztery deski
Psa wiejskiego żywot pieski.
W lecie upał, w zimie mróz,
Trzeba zdrowia, by to zniósł.
A wiesz, o czym Burek marzy?
Wziąć na łańcuch gospodarzy…
DESKOROLKA
Biegnie sobie pies Karolka,
Nagle patrzy – deskorolka.
Deskorolka, rolkodeska,
To wspaniała rzecz dla pieska.
Pies Karolka zaczął szczekać:
Chcę na deskorolce jechać!
Ale jazda – trudna sztuka,
Tu potrzebna jest nauka.
Jedzie się na jednej nodze
A co zrobić z trzema? Powiedz?
OWCZAREK ALZACKI
Owce pasą się na hali,
Stary baca watrę pali,
Stada strzeże juhas Marek
I biały, wielki owczarek.
Baca – to też imię psa.
Na wszystko baczenie ma.
Zdarzyło się razy kilka,
Że odpędził złego wilka.
Gdy się zgubi jakaś owca
Znajdzie ją i na manowcach.
Góral baca i pies Baca
Na noc do szałasu wraca.
Tam kolacja na nich czeka:
Chleb, ser , no i micha mleka.
RATLEREK
Ratlerek – to piesek mini,
Lecz hałasu sporo czyni.
Za drzwiami ktoś się poruszy
A on już nadstawia uszy
Ile sił do drzwi podbiega
Szczekaniem wszystkich ostrzega.
W głosie jego groźna nutka
Choć to pies dla krasnoludka.
BERNARDYN
Jeśli turystę zasypie lawina,
Wtedy co rychlej wzywaj bernardyna.
To pies – ratownik. On wnet pokazuje
Gdzie zasypany człowiek się znajduje.
Jest bardzo silny i bardzo duży
I w każdej akcji pomocą służy.
Nigdy nie myli się ani-ani,
Najwyżej cenią go uratowani.
PEKIŃCZYK
Coś pod krzesłem się przemyka,
Coś w rodzaju pekińczyka.
To jest piesek bardzo mały,
Ale pieszczoch doskonały.
Gotów nawet już od rana
Wpakować się na kolana,
Ma uradowaną minkę,
Więc za uchem podrap psinkę.
SZPIC
To jest prawda oczywista:
Szpic – to świetny rowerzysta.
Ma ogonek zakręcony
I jest biały, jak bielony.
Nóżki krótkie, lecz pomału
Dosięga i do pedałów.
Kierownicą też kieruje.
Gdzie? W cyrku. Tam występuje.
*** Teksty pochodzą ze zbiorków przygotowanych przez autora do wydania drukiem.
Czy jest wiersz o psie Yorku? Pozdrawiam
Super som te wiersze przypisuje je no i polecam na czytanie czy na przepisywanie super