SZUFLADA poleca:
„żadnym aparatem nie zrobię zdjęcia tak jak Cię widzę”
oczy
rzęsy
kącik ust
wdychane powietrze
poruszony nos
przełknięta ślina
zgubiony włos
czasem widoczny pieprzyk na palcu
zadarta stopa
opuszczony nad kartkę wzrok
„nierozłączni”
wyhodowałam w sobie gryzonia
wierci mi w głowie ogromne dziury
których nie jestem w stanie załatać
zwykłymi myślami
karmię go żalem
łapczywie go połyka
mój gryzoń…
na imię mu cierpienie
rasy jest smutnej i nie do końca określonej
złapał mnie teraz za serce
i nie chce puścić
boli
boli
boli
i ciągle mnie boli
„tak zaprojektowani”
twe włosy ozdobiła srebrna nić
pod oczami ułożyły się regularne fałdki
ręce
już nie tak silne jak wcześniej
delikatnie obejmują filiżankę
i nic
milczysz
w głowie szukasz wspomnienia
które przywróci rześkość chwili
zaczaruje suche usta
nie pamiętasz
czy pomyślnie jest nam dane
zapominać to co kiedyś poukładane
było w niezliczonych kartotekach miejsc i uczuć
by co drugiej odchodzącej stąd osobie
nie pękało serce w grobie?