WIERSZE: Franek Klonowski

SZUFLADA poleca:

1919673_740553262659049_2295950366225658620_n

„23”

To my, 23
Zgubieni w kamiennych ideałach
Z naciągniętą skórą
I płaskim brzuchem
Zasypiamy
z betonem
Pod głową
I bez łez
pokroju bogów.

 

„Wybieg”

Skrócili nam wybieg
zmniejszyli zmęczenie
teraz nam ciężej
czujemy się pewniej
Zakazali nam uciech
wygnali z melin
środki szczerego poznania
zielenią struli.
Zrównają nas z Ziemią
tworząc plamy
parujące w puste niebo.

 

„Pogrzeb”

Pamiętam dobrze
dzień
w którym śmiałem
się śmiać
na Twoim pogrzebie.

I szczerze, zachowałem
więcej smutku
niż te płaczki z przypadku.

 

„Tańczysz?”

Wisielczy taniec
Nieprzyjacielski
Wisi nad głowami
Lekkie ciała
Powiewają swobodnie
Układając się na okrągło
Z lewej do prawej
Z prawej do lewej
To sprawka batuty
Za pomocą której
Symfonia śmierci
Kierowana przez Pana
Dyrygenta
Piękna dynamika
Przestęne metrum
Jedyny ból-brak żwawego myślenia

Wieczorny
Z prawej do lewej
Z lewej do prawej
Rozrzuca nas
Ten Pan
Jak mu w duszy zagra
Jak mu ręka drgnie
Z lewej do prawej
Z prawej do lewej
To ostatnie podrygi
bezrozumnego życia.

W imieniu Autora zapraszamy na stronę: Franek Klonowski

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *