SZUFLADA poleca:
ŻELAZKO
profesor Bogumile Roubie
W pozornej przestrzeni życia
żelazko miało duszę,
która nie umierała
nawet powoli.
Tylko wychudzona ręka
stygła na pustym stole.
Po obu stronach muru
telepatia łączyła
prochy i życie.
pamiętaj wnuku
urodziłeś się człowiekiem
ale kiedyś była wojna
na niej posiano nowe domy.
KROPLE
Głaszczące skałę
krople wodospadu
rozbudzają wyobraźnię poety,
magia światła
ożywia dłoń malarza.
Kobieta –
sternik fantazji
cumuje na płóciennych blejtramach
i zapełnionych słowami kartkach.
Inaczej
Martwym wzrokiem
słucha świata.
W głowie ma swoje kolory.
Słyszy jak krople rosy
spływają
z leżących pod stopami liści
i szepty :
ślepy, ślepy.
Radzi sobie inaczej
jak niemy,
który mówi milcząc.