SZUFLADA poleca:
Okazjonalnie
Okazjonalnie wręczyłem jej bukiet kwiatów
okazja była wręcz przenikliwie uroczysta – bodajże święto jakiegoś zwycięstwa
w grodzie nad Wisłą – z historii w szkole z ledwością dociągnąwszy na 3 z minusem
Listopad tego roku był dość względnie ciepły
popadywało to tu to tam – głównie na panów z tzw. opozycji – którzy przybyli z goździkami
Głosili zawzięcie, że wkopują kamień węgielny
– zdziwiło mnie to ogromnie, bo w domu rodzinnym węglem grzaliśmy,
a kamieni z działki zwyczajnie pozbywaliśmy się
jak chwastów i jeszcze paru niepotrzebnych przedmiotów
***
Dialog
Ciekaw jestem sensu – słowa dialog?
w maratonie niekończących się konfliktów
na języku hipokryty
w razie potrzeby
– cytowany
***
Układ
Wir zawrotnych żywotów współczesnych
króluję na całej linii układów
po sam ostateczny kręgu brzeg
***
Wyższy stopień wtajemniczenia
W stopniu mało przekonywującym
wdarłem się na sam szczyt cynizmu
ogłaszając jaki to szczytny cel przyświeca
– cel był o kilka długości i szerokości przed możliwościami
osobistej ambicji
i tak doprowadziłem swoje niepowtarzalne ego
tam gdzie podobno diabeł mówi dobranoc
***
Na tyłach rzeszy
Z tamtego okresu zresztą niezrozumiałego dla niejednego
– żeby było bardziej zrozumiale i historycznie zarazem – kampania wrześniowa
– inaczej początek eugeniki
wkroczyliśmy w nowe czasy po wrześniowe
Obecnie wrzesień kojarzy mi się, z haustami poetyckimi
w moim rodzimym mieście
a to co łączy tamte wydarzenia, z obecnymi to zmierzch wydarzeń
***
Pożądanie
Bawiąc:
włóczęgów i lunatyków wszelkiej maści
zacząłem rozpaczliwie – ociemniały podążać
za „Świętym Graalem”