Wielki marynarz – Catherine Poulain

dbcaf621bcb0-wielki-marynarz„Wielki marynarz”, powieściowy debiut, jest inspirowany życiowymi przygodami Catherine Poulain. Kobieta uciekła z rodzinnej Prowansji, by zasmakować życia. Wielokrotnie udowadniała, że nie boi się ciężkiej pracy, m.in. na rybackich kutrach. Gdy spisała pierwszą wersję swojej opowieści – wydawcy ją zignorowali. Po trzydziestu latach ponownie sięgnęła po tę historię. Z dużym powodzeniem – 8 literackich nagród, nominacja do Nagrody Goncourtów, liczne przekłady.

Wkraczająca w dorosłość Lili opuszcza dom rodziców. Z maleńkiej francuskiej miejscowości Manosque wyrusza wprost na Alaskę. Na przekór warunkom i zdrowemu rozsądkowi spełnia swoje marzenie – dociera na miejsce. Na wyspie Kodiak nikt nie traktuje jej zbyt poważnie. Tutejsi marynarze doskonale znają takich sezonowych amatorów, których szybko zniechęca ziąb, nieustanny głód i ciężka, śmierdząca praca.

A jednak dziewczyna zaciąga się na „Rebela”. Na statku panują specyficzne zasady, Lili nie wszystkie potrafi od razu zrozumieć, innych w ogóle nie jest w stanie zaakceptować, ale by dostać się na pokład, musi się dostosować do żelaznych reguł. To nie jest łatwe miejsce – ostrzega ją kelnerka z miejscowego baru. Lili się nie zraża, i choć bywa obiektem kpin i seksistowskich żartów, nie poddaje się. Traktują ją jak chicano, intruza. Jednak znajduje kilku kolegów, którzy wdrażają ją w skomplikowany system pracy i życia na morzu oraz ostrzegają przed kontrolami urzędu imigracyjnego.

Bohaterka musi przejść naprawdę trudną drogę, by móc wyruszyć na swój pierwszy połów. Ma świadomość, że bardzo odstaje od reszty załogi i nie tylko dlatego, że jest kobietą – brakuje jej doświadczenia, siły, wiedzy i „grubej skóry”. Popełnia gafy, jest nieporadna, a jej pomyłki sprowadzają niebezpieczeństwo. Walczy o swoje miejsce na „Rebelu”. Dość szybko wsiąka w to niezwykłe towarzystwo, żuje tytoń, pije alkohol, uczy się rybackich przesądów tak samo pilnie jak fachowego słownictwa.

O dziwo, jej płeć nie ma tu wielkiego znaczenia – nikt nie traktuje jej ulgowo, nikt też nie krytykuje jej jako kobiety. Lili musi się wykazać umiejętnościami jak wszyscy inni. Jeśli będzie miała głowę na karku, silne ramiona oraz wypracuje w sobie determinację i wytrwałość, szyper ją zatrudni. Pierwszy połów karboneli jest dla niej wyzwaniem i prawdziwą lekcją pokory. Kobieta w krótkim okresie przeżywa wszystko, czego inni doświadczali przez lata.

Praca na morzu to jedno z najbardziej niebezpiecznych i najtrudniejszych zajęć. Rybacy narzekają na swój los, ciężkie warunki, a jednak powracają na morze, bo reszta świata wydaje się mdła i nudna, tak że można oszaleć. W pewnym momencie Lili wyjeżdża na małe wakacje do Anchorage. Ten wyjazd przekonuje ją, że nie potrafi już funkcjonować w codziennym, „normalnym”, życiu. Czuje w sobie zew morza i przygody, karmi się ryzykiem, potrafi odnaleźć się jedynie w specyficznej rzeczywistości marynarzy.

Lili zaprzyjaźnia się z członkami załogi „Rebela” (i innych statków), którzy, poza piciem w barze, uwielbiają również snuć opowieści. Zwierzają się ze swoich słabości, lęków i pragnień. Bohaterka wyznaczyła sobie nieco metaforyczny kres swojej podróży. Wielokrotnie wspomina, że na sam koniec przygody wybrała Point Barrow (najdalej na północ wysunięty punkt USA), by tam skoczyć w głębię. Jednak jej plany komplikuje miłość. Jeden z poznanych na „Rebelu” wilków morskich skutecznie wypełnił pustkę w sercu Lili.

Uczucie dwojga marynarzy jest równie trudne i złożone jak ich zajęcie przy połowach. Wiele od nich wymaga i wydaje się niewiele dawać w zamian. Poulain pyta tu możliwość powodzenia takiego związku, w którym poza partnerem najważniejsze jest jednak morze.

„Wielki marynarz” jest niczym wyjątkowy rejs po oceanie – z jednej strony daje poczucie czegoś fascynującego i niezwykłego, z drugiej zaś może wywołać chorobę morską. Poulain świetnie pokazuje hermetyczne środowisko rybaków, dzięki Lili wchodzimy w nie powoli, konsekwentnie zaznajamiając się z wszelkimi detalami. Ale zbyt wiele miejsca poświęcone jest rzeczom nic nie wnoszącym do fabuły, co skutecznie może znużyć. Z pewnością to książka, która skradnie serce miłośnikom marynistycznych klimatów.

Kinga Młynarska

               

  1. Tytuł: Wielki marynarz
  2. Autor: Catherine Poulain
  3. Tłumaczenie: Agata Kozak
  4. Okładka: twarda
  5. Liczba stron: 380
  6. Data wydania: 2017
  7. Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

 

About the author
Kinga Młynarska
Mama dwójki urwisów na pełny etat, absolwentka filologii polskiej z pasją, miłośniczka szeroko pojętej kultury i sztuki. Stawia na rozwój. Zwykle uśmiechnięta. Uczy się życia...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *